Czas rozkręcić nowy, średniowieczny biznes. The Guild – Europa 1410 zapowiedziane
Jaka Bitwa pod Grunwaldem? Panie, ja tu mam towar do sprzedania!
Seria The Guild jest z nami już ponad 20 lat i nie rozmienia się na drobne – nie tak dawno temu, w 2022 roku dostaliśmy dopiero trzecią odsłonę, która miała wnieść serię na nowy poziom, a okazała się momentami wciągającą, ale uproszczoną „dwójką”. THQ Nordic próbuje jeszcze raz przywrócić marce blask za sprawą The Guild – Europa 1410. Tytuł ponownie jest mieszanką gry ekonomicznej, symulacji życia oraz erpega. Rozpoczynamy jako przeciętny mieszkaniec średniowiecznego, europejskiego miasteczka, po czym próbujemy powoli wdrapać się na szczyt lokalnej socjety. Tak jak poprzednio, będziemy mogli to zrobić na kilka sposobów, np. uczciwie i ciężko pracując, albo uciekając się do pospolitych zbrodni lub intryg politycznych.
The Guild – Europa 1410 powstaje na Unreal Enginie 5 i wnioskując po wycinkach gameplayu z wczesnej wersji gry, wygląda całkiem solidnie. Ponownie zaczynamy w bardzo ubogim warsztacie, by z czasem ulepszyć swoją siedzibę, znaleźć drugą połówkę i założyć dynastię, która odciśnie trwałe piętno na okolicy. Nasze rody będą mogły mieć różne archetypy, co za każdym razem nieco zmieni rozgrywkę, a z innych funkcji gameplayu warto wymienić proces budowania, w którym będziemy mogli śledzić wznoszenie zabudowań kamień po kamieniu, a także zmianę pór roku. Na deser otrzymamy również tryb wieloosobowy, pozwalający bawić się maksymalnie 12 graczom jednocześnie. Na THQ Nordic Showcase pokazano pierwszy zwiastun, w którym zobaczymy przede wszystkim prawdziwych aktorów oraz kilka ujęć z wczesnej wersji gry:
Za The Guild – Europę 1410 odpowiada czeskie Ashborne Games, zrzeszające weteranów pracujących wcześniej przy Mafii, Armie czy Silent Hillu: Downpour. Ich pierwszą produkcją było wydane 2 lata temu Last Train Home, którego recenzję znajdziecie na naszych łamach. Choć miała na siebie ciekawy pomysł, w żadnym wypadku nie była to gra wybitna. Jeśli nowa odsłona cyklu The Guild, szczególnie po mocno przeciętnej „trójce”, będzie reprezentować co najmniej poziom Last Train Home, to chyba nie mamy się o co martwić.
The Guild – Europa 1410 każe nam na siebie jeszcze trochę poczekać, ponieważ zagramy dopiero w 2026 roku. Na ten moment planowana jest tylko wersja pecetowa.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.