9.02.2024, 17:15Lektura na 2 minuty

Dead Cells: Po 5 latach tytuł przestanie być rozwijany

Twórcy Dead Cells żegnają się z grą, ale na horyzoncie majaczy już ich kolejny projekt.


Samuel Goldman

Historia jednej z najpopularniejszych metroidvanii jest długa i bywała wyboista, ale ostatecznie znalazła szczęśliwe zakończenie we wczesnym dostępie. Developerzy nie porzucili od razu swojego produktu, a zaczęli rozbudowywać go o kolejne elementy i rok po wyjściu Dead Cellsa z early accesu ukazał się pierwszy, duży dodatek, co wywindowało sprzedaż. Już w 2020 roku mówiło się o ponad 3 milionach sprzedanych kopii, natomiast kolejne rozszerzenia – jak to z Castlevanią w tle – pozwoliły wywindować zainteresowanie do poziomu co najmniej 10 milionów sprzedanych egzemplarzy.

Nic nie trwa jednak wiecznie i po 4 większych dodatkach oraz 18 aktualizacjach, rozwój Dead Cells zostaje zakończony.

Wkrótce po wydaniu gry, odpowiadające za nią studio Motion Twin najpierw się rozrosło, a potem uformowało drugie, nazwane Evil Empire. Oryginalny plan był taki, że dodatkowa ekipa weźmie na siebie Dead Cells, by Motion Twin mogło skupić się na innych projektach. Teraz, po zaprzestaniu rozwoju metroidvanii, Evil Empire będzie mogło poświęcić uwagę czemuś innemu, a Dead Cells pod kuratelą oryginalnych twórców pozostanie w stanie niezmienionym po wydaniu ostatniego update’u, co stanie się jeszcze w tym roku.

Motion Twin od jakiegoś czasu pracuje nad Windblown. Będzie to dynamiczny, kolorowy roguelite, w którego można grać w kooperacji lub solowo. Tytuł pojawi się jeszcze w tym roku we wczesnym dostępie i, podobnie jak w przypadku Dead Cells, jego rozwój ma być ściśle powiązany z sugestiami graczy.

Z kolei Dead Cells jeszcze powróci – przypominam, że powstaje serial animowany, który także powinien trafić do nas jeszcze w 2024.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1040

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze