Diablo IV: Twórcy tłumaczą mechanikę działania poziomów światów

Podczas gdy Komisja Europejska zabiera się do sprawdzania zakupu Activison Blizzard przez Microsoft, twórcy z Zamieci udzielali wywiadu o swojej najnowszej produkcji. Dzięki temu dowiemy się, czym Diablo IV będzie różnić się od poprzednich części – oprócz tego, że to gra-usługa.

Wspomnianego przeze mnie wywiadu Blizzard udzielił redakcji IGN, która z kolei skleciła z tego kilkuminutowy film. Developerzy skupiają się w nim na działaniu poziomów stworzonego przez nich świata, ale nie tylko. Na przykład wspomniano również o mechanice, która ma znacznie ułatwić ulepszanie naszego bohatera. W grze będzie możliwość przeniesienia mocy z legendarnego przedmiotu na inny element ekwipunku. Taki oto recykling, który zaoszczędzi nam sporo czasu.

Ważną kwestią w Diablo jest poziom trudności – w „czwórce” gracze na początku będą mieli do wyboru dwa. Normalny i przygodowy. Ten drugi, czego można się domyślić, przeznaczony będzie dla osób rozpoczynających swoją przygodę z Diablo lub tych, którzy niekoniecznie zajarani są walką, a chcą poznać fabułę.

Kolejne poprzeczki trudności odblokują się wraz z osiągnięciem przez naszą postać pięćdziesiątego poziomu. Jest jednak tutaj jeszcze jeden wyjątek: trzeci poziom trudności. Ten również będzie dostępny od razu – ponieważ przed zakończeniem przygody z danym poziomem, na naszej drodze stanie światowy boss, którego właśnie tam będziemy musieli zrównać z ziemią.

Jeśli ktoś się zastanawia, po co w ogóle ma się fatygować z wbijaniem tylu poziomów, żeby móc tylko utrudnić sobie rozgrywkę, to spieszę z tłumaczeniem. Otóż właśnie na kolejnych poziomach trudności będziemy mogli znaleźć wyposażenie określone jako święte lub starożytne. Jeśli to za mało, żeby was przekonać, to na deser dopiszę, że oprócz elementów wyposażenia, o których wspomniałem, będziemy mogli dostać w swoje łapki unikalne rodzaje łupów, jakich w żaden inny sposób nie da rady znaleźć.

Każdy ze światowych bossów można też traktować jako poprzeczkę – jeśli uda nam się go pokonać za którymś razem, to będzie dla nas sygnał, że faktycznie rozwinęliśmy swoją postać.

Pojawiały się plotki, że Diablo IV ma się ukazać w kwietniu 2023, ale po tym, jak szef Blizzarda odniósł się do sprawy, tak naprawdę nie wiemy, kiedy powinniśmy się go spodziewać. Oczywiście oprócz tego, że w przyszłym roku.