Do strajku aktorów przeciwko AI dołączają związki zawodowe gamedevu
Od uczestnictwa w protestach istnieją jednak pewne wyjątki.
Kilka dni temu SAG-AFTRA oficjalnie ogłosiła rozpoczęcie kolejnego strajku, tym razem wymierzonego bezpośrednio w branżę gier wideo. Kością niezgody pomiędzy związkiem a korporacjami ma być wykorzystanie sztucznej inteligencji w voice actingu. Oznacza to, że jej członkowie nie będą wykonywać żadnej pracy na rzecz growych studiów oraz firm marketingowych z nimi powiązanych.
Aby zwiększyć skalę przedsięwzięcia, protesty wsparła organizacja Communications Worker of America (CWA), która w ostatnim czasie bardzo mocno wzmocniła się w gamedevie za sprawą związków zawodowych w firmach podległych Microsoftowi (znajdziemy w nim aż siedem grup, z czego aż trzy w samym ZeniMax Media). W ramach akcji CWA opublikowała specjalne oświadczenie, które można znaleźć w całości na stronie związku.
Jako pracownicy Activision, Bethesdy, Blizzard Entertainment, Segi, Tender Claws i ZeniMax Media doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna jest ochrona naszych kreatywnych talentów i że wzmocni to całą branżę gier wideo. To dzięki naszej pasji i pracy nasz rynek stał się jednym z najbardziej dochodowych sektorów rozrywki na całym świecie.
Odstępstwa od reguły
Niestety sprawa protestów ma też pewien wątek, który z pewnością nie przysłuży się sprawie. Według specjalnych oświadczeń, do których dotarło Kotaku, projekty rozpoczęte przed 1 września 2023 roku zostały wyłączone ze strajku. Oznacza to, że członkowie stowarzyszenia SAG-AFTRA pracujący przy takich grach, jak Grand Theft Auto 6 czy Dragon Age: The Veilguard, funkcjonują zgodnie ze standardowym planem dnia.
Jedyny gest, jaki mogą wykonać aktorzy w tym wypadku, to wsparcie protestujących, a także odmowa podpisywania nowych kontraktów. Wyjątki, jakie musiała dopełnić organizacja, skomentował w rozmowie z Aftermath Ray Rodriguez, który odpowiada za wsparcie kontraktowe w SAG-AFTRA.
Oczywiście nie jesteśmy z tego zadowoleni. Ten zapis został wynegocjowany w jednej ze starszych umów dotyczących mediów interaktywnych przed fuzją [organizacji SAG oraz AFTRA – przyp. red.]. To postanowienie, który połączony związek w zasadzie odziedziczył, co moim zdaniem jest szalone, ale on tam już pozostanie.
W rozmowie z redakcją Aftermath Ray Rodriguez wspomniał także, że związek był bardzo blisko sytuacji, w której nie byłby w stanie zapewnić ochrony dla aktorów wykonujących sceny kaskaderskie lub sesje motion capture.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.