Doczekaliśmy się abonamentu na Facebooka i Instagrama
Jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie, abonament został wprowadzony w wyniku „zmian w prawie w naszym regionie”.
Jako obywatele państwa członkowskiego Unii Europejskiej zaczęliśmy otrzymywać komunikaty o możliwości opłacenia abonamentu, który pozbawiłby Facebooka i Instagrama reklam. Jest on wynikiem wdrożenia unijnego aktu o usługach cyfrowych (Digital Services Act), który zmusił wielu molochów technologicznych do zmian w swoich serwisach. Nie inaczej jest i z Metą, która za możliwość pozbawienia swoich portali społecznościowych reklam życzy sobie 9,99 euro. Co ciekawe, za dokonanie rzeczonej płatności za pośrednictwem Sklepu Play lub App Store, koncern Marka Zuckerberga dolicza sobie kolejne 3 euro, tym samym podnosząc cenę do 12,99 euro, a więc około 57,58 zł.
Płatny Facebook i Instagram
Meta przebąkiwała o wprowadzeniu płatnych planów na terenie Europy już we wrześniu, a w październiku prowadziła ich pierwsze testy. Na ten moment nie ma jednak powodów do obaw. Jak zostało już wspomniane, jedyną korzyścią z opłacenia abonamentu jest wyeliminowanie reklam z tytułowych serwisów. Jeśli postanowiliśmy, że Zuckerberg nie otrzyma od nas złamanego grosza, w naszym korzystaniu z Facebooka i Instagrama nie zmieni się absolutnie nic (przynajmniej na razie).
Jeśli jednak sądzicie, że niespełna 13 euro to niewielka cena za korzystanie z mediów społecznościowych bez potrzeby przewijania irytujących reklam, to Meta ma dla was kolejną niespodziankę. Od 1 marca do bazowego kosztu abonamentu naliczane będzie dodatkowe 8 euro za każde dodatkowe podpięte konto Facebooka lub Instagrama.
Jak podaje serwis The Verge, możliwość pozostania przy darmowym planie obejmującym reklamy oferowana jest tylko i wyłącznie pełnoletnim użytkownikom. Wedle wcześniejszych zapowiedzi Mety, osobom pomiędzy 13. a 17. rokiem życia nie będą także już wyświetlane materiały promocyjne bazujące na ich aktywności na Instagramie i Facebooku.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.