Doom: The Dark Ages wycieka do sieci. Materiały ujawniają fabułę, bossów, lokacje i wiele innych
Tuż przed premierą Doom: The Dark Ages do sieci trafiło całe mnóstwo screenów z gry.
Nadchodzące dzieło id Software, Doom: The Dark Ages, właśnie wyciekło do sieci. Zapoznać można się z naprawdę sporą częścią gry, bo mówimy tu o dużych spoilerach fabularnych czy wyglądzie wielu przeciwników i lokacji. Możemy zobaczyć też to, jak prezentuje się główne menu i zerknąć na opcje związane z poziomem trudności, których jest zresztą naprawdę dużo. Przeciek zdradza nam też co nieco w kontekście bossów, znajdziek czy skinów do broni i wyglądu Doom Slayera.
Dodatkowo Insider Gaming podaje, że gra będzie ważyć 77 GB w wersji na Xboksy Series X/S i 82 GB w przypadku PS5 (choć oczywiście może się to zmienić na premierę). Wszystkie te elementy znajdziecie na Reddicie, więc jeśli chcielibyście uniknąć spoilerów, to uważajcie, bo przecieki mogą teraz latać po mediach społecznościowych.
Nie mamy tu co prawda do czynienia z gameplayem, ale screeny zdradzają wiele, choć na szczęście nie doszło tu do sytuacji, która spotkała w zeszłym roku studio Saber Interactive. Przypomnijmy, że wtedy do sieci wyciekł grywalny build Space Marine 2, a twórcy musieli prosić graczy, by ci nie grali w niedokończoną wersję. Niedawno podobna historia przydarzyła się także MindsEye, czyli nadchodzącej grze byłego producenta GTA.
Warto wspomnieć, że pojawiły się już recenzje Doom: The Dark Ages, które sugerują, że mamy do czynienia z kolejnym kandydatem do tytułu gry roku. Bardzo pozytywnie o grze id Software wypowiada się także UV, który w swojej recenzji podkreślił, że produkcja ta jest dla serii wielkim powrotem do formy. 15 maja natomiast będziemy mogli przetestować nowego Dooma na własnej skórze. Z hordami demonów będziemy mogli rozprawiać się na PC, PlayStation 5 i Xboksach Series X/S.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.