Dragon Age: Dreadwolf stracił kierownika produkcji. Scenarzysta Mass Effectów opuścił BioWare

A co tam się dzieje ostatnio w BioWarze? Na temat powstającej od lat (i przynajmniej kilkukrotnie restartowanej) nowej odsłony serii Dragon Age wciąż wiemy niewiele, mimo że znamy jej polski tytuł, a nawet dostaliśmy już pierwszy zwiastun. Teraz zaś dowiadujemy się, że studio pod koniec zeszłego roku opuścił jeden z jego weteranów, Mac Walters, który w ostatnim czasie był kierownikiem produkcji Dreadwolfa.
Twórca podzielił się oficjalnie tą informacją na swoim profilu na LinkedInie.
Powiedzieć, że ostatnie 19 lat stanowiło doświadczenie, które odmieniło moje życie, to jak nic nie powiedzieć. To jeszcze bardziej utrudniło moją decyzję o rozstaniu. Miałem okazję pracować z tak wieloma cudownymi ludźmi i mogłem być częścią najbardziej niesamowitych zespołów oraz projektów. Trudno to wszystko wyrazić i wiem, że będę o tym myślał jeszcze przez długie lata.
Walters podziękował wszystkim kolegom za współpracę i życzył im wszystkiego dobrego. Cały post utrzymany jest w bardzo ciepłym tonie, więc nie wygląda na to, aby jego rozstanie z BioWare przebiegało w jakiejś nieprzyjemnej atmosferze… chociaż po takich oficjalnych wiadomościach nigdy nic nie wiadomo. Tak czy siak nie wiemy, czym twórca planuje się teraz zająć. Sam wspomina o przerwie w karierze zawodowej.
Zasługi Waltersa dla BioWare to temat na osobny akapit. Po dołączeniu do firmy w 2003 roku zaczynał jako scenarzysta Jade Empire, by potem na lata związać się z serią Mass Effect. Przy pierwszej części objął stanowisko starszego scenarzysty, a w kolejnych dwóch awansował na głównego scenarzystę. Był także dyrektorem kreatywnym Andromedy oraz kierował produkcją Edycji Legendarnej całej trylogii sprzed dwóch lat. W międzyczasie został również mianowany projektantem narracji Anthem.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Dragon Age: Dreadwolf stracił kierownika produkcji. Scenarzysta Mass Effectów opuścił BioWare”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jak w zegarku
Jestem pewien że to wcale nie wpłynie na grę, i że wszystko jest w jak największym porząsiu 😉
Gra wcale nie będzie niespójnym zlepiem niewspółgrających ze sobą mechanik i systemów pozszywanych na ostatnią chwilę ze zwłok poprzednich wersji produktu bez wyraźnej wizji artystycznej, mechanicznej i narracyjnej 😉
Najlepszy komentarz był na Gry-Online
DidymosGames
„Gdzie był ten Ojciec jak Andromedę wydawali?”
Gerbalt
„wyszedł po mleko”
dobre sobie nie ma co 😛
Coraz gorzej to wygląda. Szkoda, lubię tę serię, przydałoby się jej dobre zakończenie.