DualSense Edge: Nowy pad do PS5 za 1199 zł padnie wam szybciej niż standardowy
Grając na PlayStation 5 przy pomocy DualSense'a w wersji Egde macie pewne udogodnia, ale zabrakło wśród nich lepszej baterii.
Jeśli czekacie na premierę nowego kontrolera do PlayStation 5, pokazanego przez Sony po raz pierwszy w sierpniu, to mam nowe wieści. Nowe, ale niekoniecznie dobre. Otóż nowy wariant DualSense'a doczeka się wielu udoskonaleń i fajnych opcji (które mogą okazać się prawdziwą gratką dla fanów personalizacji), ale cenę zapłaci za to bateria, a konkretnie: jej czas życia na jednym ładowaniu.
Wiadomością podzieliło się ze światem The Verge, ponieważ redakcja jako jedna z pierwszych poza pracownikami Sony miała okazję dostać urządzenie w swoje ręce. Z przelanych na wirtualny papier wrażeń możemy się dowiedzieć, że bateria DualSense'a w wersji Edge będzie trzymać krócej niż standardowego modelu. A warto wspomnieć, że już tam nie był to wynik szczególnie imponujący, bo pomiędzy 5 a 10 godzin. Niestety nie sprecyzowano, jak duża jest różnica. Prawdopodobnie problemem jest ogólny projekt kontrolera i brak decyzji o wymianie baterii na lepszą.
Polecam jeszcze zerknąć na materiał od redakcji IGN (która również dostała DualSense'a Edge przed innymi), ponieważ opowiada m.in. o tym, jak kontroler sprawuje się w akcji.
A jeszcze istotną kwestią pozostaje cena samego DualSense'a Edge, która w Polsce będzie wynosić 1199 złotych. To kilkukrotna przebitka kwoty, za którą możemy dostać pierwowzór. DualSense Edge ma zadebiutować lada chwila, 26 stycznia 2023 roku.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.