3
11.09.2023, 16:00Lektura na 2 minuty

Dying Light 2: Gra zbiera negatywne recenzje za mikrotransakcje

Dying Light 2 nie ma ostatnio lekko. Gracze nie pozostawiają na produkcji i twórcach suchej nitki.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Jakiś czas temu w polskiej branży doszło do ogromnego tąpnięcia w postaci przejęcia udziałów Techlandu przez Tencent. Taki ruch z pewnością miał pomóc rozwinąć skrzydła firmie przy flagowej produkcji, jaką jest Dying Light 2. Pojawia się jednak w tym momencie pytanie. Czy na takie nowości czekali fani serii?

W sierpniu twórcy zapowiedzieli wprowadzenie waluty premium. W jej ramach można zakupić różne zestawy wyposażenia dla Aidena. Może wydawać się, że nie jest to żaden problem, ponieważ wcześniej takie rzeczy pojawiały się w ofercie, tylko nie można ich było nabyć bezpośrednio w grze. Ewentualnie mogliśmy je uzyskać za sprawą wykonywania wyzwań. Niestety rzeczywistość prezentuje się zgoła inaczej.

Jak wygląda przepis na sklep według Techlandu? Na start otrzymujemy 500 darmowych punktów, które możemy wydać na dany produkt. Ceny są zaprojektowane tak, że zawsze zostanie na koncie kwota, która wręcz krzyczy, aby ją wydać. Co wtedy się dzieje? Wchodzimy w zakładkę zakupu waluty, który zaprojektowano tak, aby nie opuszczało nas uczucie, że za mało kupiliśmy. Ilość punktów zawsze jest tak ustalona, że brakuje niewiele do nabycia lepszego pakietu. W związku z tym kończy się to na wybraniu droższej opcji. Biznes w stylu mobilek i Diablo.

Gracze, aby wyrazić swoje niezadowolenie względem ostatnich ruchów wydawniczych, zalali steamową kartę gry negatywnymi ocenami. Obecnie wskaźnik recenzji na Steamie z ostatnich 30 dni oznaczony jest, jako „mieszane”, co oznacza, że Dying Light 2 w tym czasie uzyskał jedynie 53% pozytywnych opinii. Niezadowolenie dotyczy wspomnianego wcześniej sklepu oraz ingerencji udziałowca z Chin w rozwój produkcji. Do tego pojawia się także krytyka najnowszej zawartości powiązanej z Payday 2. Techland będzie chyba potrzebować sporo czasu, aby odbudować zaufanie graczy po tej serii wpadek.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów353

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze