Elon Musk doczekał się federalnego nadzoru. Powodem spotkania z zagranicznymi przywódcami

Wedle raportu opublikowanego przez New York Times, nie tylko Musk, ale i należące do niego przedsiębiorstwo SpaceX doczekało się federalnego audytu prowadzonego przez trzy osobne departamenty wojskowe Stanów Zjednoczonych Ameryki. Powodem do podjęcia takich kroków względem miliardera i jego firmy było lekceważenie wymogu raportowania nt. spotkań z prominentnymi osobami z innych państw i odbywanych podróży poza granice USA.

Musk na celowniku

Aktywności Elona przyglądają się czujnie Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych, Biuro Inspektora Generalnego Departamentu Obrony oraz Biuro Podsekretarza Obrony Pentagonu ds. wywiadu i bezpieczeństwa. Jak już zostało wspomniane, miliarderowi zarzucono niedopilnowanie obowiązku informowania władz o swoich politycznych perypetiach i rozmowach z osobami pokroju prezydenta Rosji, Władimira Putina.

Jest to o tyle problematyczne, że Musk nie słynie z trzymania języka za zębami i wielu państwowych oficjeli obawia się, że może mu się co nieco wymsknąć. Podobne obawy przejawia część pracowników SpaceX, którzy woleli pozostać anonimowi ze względu na obawę przed utratą pracy. W rozmowie z New York Times przekazali, że ich szef posiada dostęp najwyższego poziomu w przedsiębiorstwie, w związku z czym ma dostęp do niejawnych materiałów związanych z technologią wojskową USA.

Prezes SpaceX został zobowiązany do regularnego raportowania na temat swoich poczynań do Departamentu Obrony USA, jednakże podobno zaprzestał tego już w okolicach 2021 roku. Oprócz informacji o odbytych spotkaniach i wycieczkach bogacz miał również przedstawiać szczegółowe dane na temat swoich życia osobistego, wliczając w to listy zażywanych leków.

Jak podkreśliła redakcja New York TImes, nie tylko amerykański rząd głowi się nad zdolnością Muska do utrzymania sekretów w tajemnicy. Dziewięć innych, bliżej niezidentyfikowanych państw z Europy i Bliskiego Wschodu podobno jest niezadowolonych z faktu, że Elon bywa obecny w trakcie spotkań z przedstawicielami sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych i ma dostęp do przekazywanych w ich trakcie informacji.