Elon Musk przyłapany na kolejnym growym kłamstwie? Chodzi o jego „sukcesy” w Quake’u
Kolejne wyolbrzymienie zaraz po historii z Diablo 4 oraz Path of Exile 2.
Pamiętacie, jak Elon Musk podawał się za topowego gracza Path of Exile 2, a później okazało się, że opłacał jakiegoś świetnego gracza, który grał na jego koncie? Podobnie wyolbrzymione stwierdzenie miało miejsce przy okazji Diablo 4, gdy w podcaście Joe Rogana właściciel X-a (dawniej Twittera) chwalił się, że również jest w topce graczy na świecie.
Znany YouTuber Karl Jobst, którego filmiki o kompetetywnej scenie Dooma mam na zawsze w serduszku, postanowił przeanalizować słowa miliardera dotyczące jego poziomu na esportowej scenie Quake’a.
Chodzi przede wszystkim o stwierdzenie, że w latach 90. był jednym z najlepszych graczy Quake’a na świecie, a w jednym z pierwszych płatnych turniejów miał ze swoim zespołem zająć drugie miejsce. Karl Jobst postanowił zbadać ten temat bardzo dokładnie i podzielił się swoimi wynikami.
Tak jak mogliście się spodziewać, jest to kolejne wyolbrzymienie Elona Muska. Pierwszym wielkim turniejem Quake’a był oczywiście Red Annihilation w 1997 roku. Ale dobra, Musk nie powiedział o nim, a o jednych z pierwszych płatnych mistrzostw organizowanych w Stanach Zjednoczonych. Jobst dokopał się i znalazł, że w 1997 roku organizowany był wcześniej Ladder to Chton, w którym (w zależności od źródła) Elon miał wygrać 750 dolarów. Uczestnicy rejestrowali się za pośrednictwem platformy MPlayer, która dostępna była po uiszczeniu comiesięcznej opłaty. Według Thresha, jednego z mistrzów świata Quake’a, najlepsi gracze nie korzystali z tej platformy m.in. ze względu na wysoki ping.
No dobra, ale czy bycie drugim w jednym z pierwszych opłacanych turniejów Quake’a oznacza, że był jednym z najlepszych graczy na świecie? O zdanie Karl również zapytał Thresha. Ten potwierdził, że najlepsi nie korzystali z MPlayera, a jako ciekawostkę dorzucił, że miał okazję zetknąć się z Elonem.
Czy był dobry? Był okej. Wiem, że uważa się za topowego gracza, ale zdecydowanie nim nie był. Mogę potwierdzić, że był bardzo aktywny – wiele razy mieliśmy okazję zagrać. Był w przyzwoitym zespole.
Serdecznie zachęcam was oczywiście do obejrzenia całego wideo Karla, który na samym końcu bardzo ładnie podsumowuje wszystkie zebrane przez siebie dowody.
Elon sporo grał w Quake’a, ale nie był specjalnie dobry. W 1997 roku wziął udział w turnieju, do którego dostęp mieli tylko płatni użytkownicy serwisu MPlayer, z którego nie korzystali topowi zawodnicy. Ze względu na dobre połączenie internetowe (co dało mu przewagę) udało mu się osiągnąć drugie miejsce i wygrał ze swoją drużyną 750 dolarów.