Enshrouded dostało drugą dużą aktualizację, która wprowadza m.in. oczekiwaną funkcję
Keen Studios opublikowało drugą dużą aktualizację do Enshrouded, która usprawnia grę oraz wprowadza do niej m.in. nowe przedmioty i przeciwników.
W połowie marca Keen Games opublikowało obszerny plan rozwoju Enshrouded i wszystko wskazuje na to, że twórcy dotrzymują słowa – do niemieckiego survivalu trafiła właśnie druga aktualizacja, która wprowadza do gry m.in. od dawna wyczekiwaną funkcję. Mowa o możliwości samodzielnego wykonywania zadań w trybie wieloosobowym. Gracze już nie będą musieli się martwić o to, że podczas ich nieobecności ktoś z współtowarzyszy wykona część misji. Update umożliwia ukończenie zadania w dowolnym momencie – bez względu na to, czy gramy sami, czy z innymi.
Na tym nowości się nie kończą – w regionie o nazwie Blackmire znajdziemy teraz nowe zadania, wyzwania i niespotykanych dotąd przeciwników, a gracze będą mogli wyposażyć się w nowy rodzaj broni (sztylety dwuręczne) oraz skorzystać z instrumentów muzycznych, na których granie pozytywnie wpłynie na długość trwania premii wzmacniających wypoczynek. Update wprowadza także możliwość transmogryfikacji, dzięki której dostosujemy wygląd swojej postaci (bez obawy o statystyki przedmiotów), a nowe możliwości personalizacji umożliwiają nam także wyłączenie wyświetlania szpetnych hełmów i rękawic. Szczegóły na temat wszystkich zmian wprowadzonych w aktualizacji znajdziecie TUTAJ.
Enshrouded to trzecioosobowa gra survivalowa z elementami RPG, w której trafiamy do, spowitej całunem, krainy Embervale. W grze wcielamy się w tzw. Flameborna, którego celem jest rozpalenie starożytnego ognia i przywrócenie krainie jej dawnej świetności. Tytuł umożliwia zabawę w pojedynkę albo w maksymalnie 16-osobowym multiplayerze. W recenzji wczesnego dostępu Chrzuszczu chwalił grę m.in. za przepiękną oprawę audiowizualną, przemyślany interfejs, sprytne połączenie mechanizmów erpegowych z survivalem, wygodny system walki, angażującą eksplorację, satysfakcjonujący tryb kooperacyjny oraz dopracowaną polską lokalizację.
Czytaj dalej
Posiadam Game & Watcha wydanego z okazji 35-lecia serii The Legend of Zelda. Bardzo dobrze pokazuje godzinę. Polecam.