Fanowski zwiastun GTA: Vice City na Unreal Enginie 5 wygląda obłędnie
Oto, jak powinien wyglądać remake kultowej odsłony GTA.
Unreal Engine przeszedł długą drogę, by stać się jednym z najbardziej zaawansowanych silników na rynku. Choć polityka prowadzona przez Epica nie wszystkim się podoba, technologicznie to właśnie ta firma wyznacza standardy. Darmowe standardy – każdy może silnik pobrać i stworzyć na nim to, co tylko chce. Oczywiście do zbudowania czegoś na miarę Matrix Awakens nie wystarczą dobre chęci, ale dopracowana dokumentacja i ogrom tutoriali tylko czekają, by się w nie zagłębić. Twórcy gier także robią użytek z tej technologii – wiele zapowiedzianych produkcji, takich jak Stalker 2 czy Wiedźmin 4 powstaje w oparciu właśnie o Unreal Engine 5.
Gdzieś pomiędzy amatorami a profesjonalistami są oczekiwania graczy co do remake'ów klasycznych gier i to, co rzeczywiście dostajemy. Dobrym przykładem jest tu Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition, które rozczarowało wielu stanem technicznym, ale też projektem artystycznym; tytuły nie korzystały ze wszystkich bajerów, jakie oferuje Unreal Engine 4 i były odświeżone dość zachowawczo. Na szczęście gdzie developer nie może, tam moddera pośle. Oto jak wyglądałoby Vice City na najnowszej wersji silnika Epica:
Patrząc na ten film, trudno uwierzyć, że Vice City skończyło właśnie 20 lat. Autorem jest ta sama osoba, która tydzień temu prezentowała podobne odświeżenie San Andreas. Choć to tylko krótka prezentacja i pełnoprawny remake nie powstaje, pomarzyć zawsze można...
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.