1
8.12.2022, 21:47Lektura na 2 minuty

Federalna Komisja Handlu chce wnieść pozew przeciwko zakupowi Activision

Jeszcze nie mamy Sylwestra, a tu już noworoczne postanowienia.


Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

W listopadzie pisaliśmy o problemach, na jakie Microsoft napotkał na drodze do sfinalizowania zakupu Activision Blizzard – firma była/jest prześwietlana przez Komisję Europejską i brytyjski urząd, a Sony ani myśli urywać kurze złotych jaj, jaką jest Call of Duty. Do tego serwis Politico doniósł, jakoby sprawie miała się przyjrzeć Federalna Komisja Handlu, która para się walką z monopolem.


Czterech komisarzy Federalnej Komisji Handlu musi jeszcze zagłosować w sprawie skargi lub spotkać się z prawnikami rzeczonych firm, jak donoszą dwa źródła. Jednakże Komisja przygląda się transakcji i jest sceptyczna wobec przytaczanych argumentów.


Politico

Niespodzianka: Bloomberg informuje, że do głosowania doszło; z czterech komisarzy trzech stanęło za wniesieniem pozwu mającego zablokować transakcji, której kwota opiewa na ponad 68 miliardów dolarów. Zdaniem wzmiankowanych miałaby ona doprowadzić do zbyt dużej niesprawiedliwości na rynku gier.


Microsoft zdążył pokazać, że może i ma zamiar zabrać treści swoim growym rywalom. Zamierzamy zatrzymać Microsoft przed zdobyciem władzy nad czołowym niezależnym studiem i użyciem go do zaszkodzenia konkurencji na wielu dynamicznych, prędko rozwijających się rynkach growych.


Holly Vedova

Według prezesa Microsoftu, Brada Smitha, umowa miałaby wręcz tę konkurencję wesprzeć; poprzez stworzenie więcej okazji dla graczy, jak i twórców. Takiego Call of Duty firma nie zamierza zagarniać wyłącznie dla siebie: jakiś czas temu miała zaoferować Sony kontrakt, na mocy którego marka pozostałaby na PlayStation przez dekadę, by niedawno jeszcze ogłosić plany wrzucenia serii na Steama i Nintendo Switcha w razie, gdyby doszło do przejęcia wydawcy.

Smith zarzeka się też, że firma skontaktowała się z Komisją w sprawie zaproponowania paru ustępstw czy też przedyskutowania niektórych obaw – choćby kwestii obojętności przy zakładaniu związków zawodowych czy ugody w zamian za milczenie w sprawie traktowania w pracy. A że mowa o Activision Blizzard, a więc i sporych nadużyciach, Microsoft będzie miał sporo do posprzątania.

Zanim jednak dojdzie do wniesienia pozwu, zdąży minąć sporo czasu. Miesiąc. Parę. Dwanaście. A do tego czasu Microsoft zapewne zdąży przygotować kontrargumenty. Szykuje się ciekawy 2023.


Czytaj dalej

Redaktor
Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.

Profil
Wpisów353

Obserwujących18

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze