Gothic 1 Remake: Masa nowych ciekawostek na temat gry i historii
Pamiętacie może sesję pytań i odpowiedzi z kompozytorem muzyki do serii Gothic? Kai Rosenkranz co jakiś czas wraca i dzieli się ciekawostkami.
Od pewnego czasu coś się rusza, jeśli chodzi o remake pierwszego Gothica. Po sieci krąży pierwszy zwiastun, pojawiły się więc porównania, po nich zaś – informacja, że muzykę ponownie skomponuje Kai Rosenkranz, autor ścieżki dźwiękowej do wszystkich gier z serii. To właśnie on jest odpowiedzialny za stały dopływ ciekawostek z powstającej gry. Ich „pierwszą turę” możecie przeczytać w linku pod tym zdaniem. Co tym razem zdradza Rosenkranz, który godzinami gawędzi z fanami na forum gry?
Na początek należy podkreślić, że historia pozostaje podatna na zmiany związane z powstawaniem remake'u. Kai Rosenkranz wskazuje w rozmowie kilka razy, że developerzy pracują nad zwiększeniem wpływu wczesnych wyborów na fabułę; ale, wiadomo, nie może jeszcze nic obiecać. Im dalej bowiem w las po pierwszej decyzji, tym bardziej sprawa robi się poplątana. To, co zaś może potwierdzić na sto procent, to brak hełmów. Także porzućcie nadzieje, po prostu ich nie będzie.
Remake ma nie być szczególnie trudniejszy od pierwowzoru. Pojawi się więcej zagrożeń, ale – zdaniem Rosenkranza – kreatywność i przebiegłość wciąż pozwala ich unikać. Jak podkreśla kompozytor, fani cenią sobie te „gothicowe zagadki” i możliwość wykiwania mechanik gry. Co więcej, dużo serca wlewane jest w odtworzenie żyjącego na własną rękę świata, tak uwielbianego w poprzednich częściach przez fanów. To jeden z głównych celów twórców. Jak mówi kompozytor:
Znajdowanie questów poprzez podsłuchiwanie rozmów będzie raczej trudne, ale już podpowiedzi oraz historii z gry – jak najbardziej możliwe.
Sama Kolonia zostanie powiększona o kilkanaście procent, aby upchnąć nowe detale. Do tego każdy NPC ma mieć inną twarz; nie wiem, jak to się uda zrealizować, ale wierzę zapewnieniom.
Co z paradoksami lore gry? Tu robi się naprawdę ciekawie. Wszystkie stworzone przez studio Piranha Bytes części Gothica są kanoniczne, ale jeśli coś wzajemnie się wyklucza, pracownicy dłubiący nad remakiem mają… wolność wyboru. Coś jest ciekawsze w „trójce”? Proszę bardzo, zostaje podmienione. Historie z modów nie są brane pod uwagę, natomiast twórcy doceniają wiele z nich; jeden z twórców Kronik Myrtany znalazł się w zespole Alkimia Interactive.
Antyfani „grywalnego teasera”, nie bójcie się. Koło broni nie wraca. Podobnie jak podejście „reinterpretacyjne”. Kompozytor jeszcze raz podkreśla, że nowy remake ma zdecydowanie bardziej ulepszyć materiał źródłowy i dodać nową zawartość, zamiast zmieniać to, co znamy. Nieco przebudowany ma na przykład zostać ekwipunek, ale tu prace wciąż są na wczesnym etapie. Będzie crafting, ale raczej bez wydobywania surowców. Prosty interfejs zostaje, nie ulegnie większym zmianom.
Są i dobre wiadomości dla modderów. THQ nie planuje iść drogą Take Two i Nintendo. Nie będzie zdejmowania modów i dużych projektów. W zamian – wręcz wsparcie.
Jak na razie brzmi to wręcz zbyt pięknie, aby było prawdziwe. Ale jak się uda, to może nie ma co narzekać na cenę narzuconą przez wydawcę? Gothic Remake ukaże się w 2023 roku na PC, PS5, XSX.
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.