rek

Gracze są wściekli na Capcom. Monster Hunter Wilds mierzy się z review bombingiem

Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
Pecetowe Monster Hunter Wilds już na starcie miało problemy z optymalizacją, a według wielu graczy najnowsza aktualizacja sprawiła, że jest jeszcze gorzej.

Kto czytał moją recenzję Monster Hunter Wilds, ten wie, że nowa odsłona japońskiego cyklu jest równocześnie bezpiecznym sequelem i najlepszą odsłoną serii. Gracze najwidoczniej podzielali mój entuzjazm, bo głosując portfelami, sprawili, że MH Wilds zostało najszybciej rozchodzącą się produkcją w historii Capcomu. Trudno nie być pod wrażeniem 10 milionów sprzedanych egzemplarzy w ciągu zaledwie miesiąca, ale wszystko wskazuje na to, że kredyt zaufania fanów właśnie się skończył.

https://www.youtube.com/watch?v=a_wNFT4j6qI

Mimo wielu zalet, Monster Hunter Wilds jest wciąż krytykowane za warstwę techniczną i optymalizację. Capcom co prawda regularnie wypuszcza kolejne aktualizacje, ale – według wielu fanów – nie dość, że nie poprawiają one sytuacji, to wręcz ją pogarszają. Steam i Reddit zalane są opiniami sugerującymi, że wraz z premierą update’u z Akumą, wydajność MH Wilds jest jeszcze gorsza niż wcześniej, co niekorzystnie wpłynęło na ogólną ocenę gry na platformie Valve. Najnowsze recenzje użytkowników Steama są „w większości negatywne”, a całościowa nota wynosi aktualnie zaledwie 57% pozytywnych opinii – i wciąż spada. 

Myślicie, że Capcom ugnie się pod naciskiem graczy i w końcu naprawi optymalizację pecetowego Monster Hunter Wilds? Dajcie znać w komentarzach.  

6 odpowiedzi do “Gracze są wściekli na Capcom. Monster Hunter Wilds mierzy się z review bombingiem”

  1. Oh yeah! Gracze są wściekli XD

  2. Gracze™ są zawsze wściekli

  3. Dobrze, że na PC-tach gracze mogą wyrazić swoją opinię bo na konsolach jest jeszcze gorzej i nawet nie ma się gdzie oficjalnie poskarżyć bo na forach nie ma takiej siły przebicia.

    • Planowałem w to zagrać właśnie na konsoli. W takim razie podziękuję na razie…🤨

  4. Capcom to jest ta firma, co wysyła recenzentom inną wersję gry niż graczom?

Dodaj komentarz