2
około 4 godziny temuLektura na 3 minuty

GTA 6 tylko w 30 fps-ach? Tak twierdzi były animator Rockstara

Według niego Rockstar może celować w zablokowane 30 fps-ów dla GTA 6, ponieważ konsole nie dałyby rady ze stabilnymi 60 klatkami na sekundę.


Michał Gąsior

Plotki na temat nadchodzącego GTA 6 to niemal codzienność i co rusz poruszane są różne aspekty kontynuacji jednej z najlepiej sprzedających się gier w historii. Teorie o dacie premiery pojawiają się jak grzyby po deszczu, snute są wizje o wpływie produkcji Rockstara na rynek gier, a spekulacje dotyczą nawet tego, czy aby na pewno premiera tytułu nie zostanie przesunięta. Teraz zaś podjęto temat tego, ile klatek na sekundę będą w stanie wygenerować konsole i czy czasem twórcy nie szykują graczom niemiłej niespodzianki.

Swoimi przemyśleniami w tej kwestii w podcaście Kiwi Talkz podzielił się Mike York, były animator pracujący m.in. przy GTA 5 czy Red Dead Redemption 2 (via GamesRadar). Stwierdził, że bardziej prawdopodobne jest to, iż Rockstar będzie chciał zoptymalizować GTA 6 tak, by bez problemu chodziło w zablokowanych 30 fps-ach.


Nie jestem pewien, czy są w stanie wyciągnąć 60 fps-ów. Sądzę, że będą celować w zablokowane 30 klatek na sekundę, a więc wartość ta nie spadnie poniżej tego. Będą próbowali zoptymalizować GTA 6 tak bardzo, jak tylko mogą, by tylko nie schodziły one poniżej tego progu. Ale może zostać podbita do 40, 41, 51, cokolwiek, i założę się, że gdy pojawi się na pecetach, gra zostanie kompletnie zoptymalizowana i zmieniona, a z nowymi kartami graficznymi, które do tego czasu wyjdą, pozwolą na uruchomienie jej w 60 fps-ach.


Niemniej York widzi pewne okno możliwości dla większej liczby klatek na sekundę niż 30, a jest nim technologia upscalingu. Inaczej nie wyobraża sobie, by samo PlayStation 5, czy nawet jego wersja Pro, były w stanie same z siebie wyciągnąć 60 fps-ów. Warto dodać, że sam animator nie może mieć (raczej) własnej, wewnętrznej wiedzy na ten temat, ponieważ nie pracuje w Rockstarze od 2017 roku. Niemniej najwyraźniej nawet po tylu latach trzeba uważać, co się mówi na temat swojego byłego pracodawcy i jego projektów, bowiem wspomniany podcast został zdjęty na prośbę Yorka.

GTA 6

Trzeba jednak zaznaczyć, że sprawa może dotyczyć w zasadzie dowolnego fragmentu rozmowy, dlatego też nie możemy na tej podstawie stwierdzić, że jest to dowód na potwierdzenie głoszonych przez rozmówcę teorii. Animator mógł najzwyczajniej w świecie stwierdzić, że powiedział o jedno słowo za dużo, a usunięcie wycinka podcastu pokazałoby, o którą informację chodzi. Ponadto nic nie wskazuje na to, żeby to sam Rockstar miał odezwać się do prowadzącego lub samego Yorka o usunięcie wideo.

Takie zachowanie może nie dziwić tym bardziej, że Rockstarowi (a w zasadzie poszczególnym osobom z firmy) zdarzało się już kontaktować się ze swoimi byłymi pracownikami, gdy ci powiedzieli coś, co nie miało wypłynąć. Przykładem jest tu Obee Vermeij, który pracował w studiu od 1995 do 2009 roku i 14 lat później postanowił założyć własnego bloga na temat swoich doświadczeń z tego okresu. Nie spodobało się to starym kolegom z pracy, przez co Vermeij usunął wszystkie wpisy na swojej stronie.


Czytaj dalej

Redaktor
Michał Gąsior

Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.

Profil
Wpisów327

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze