Hearthstone: Reżyser gry opuścił Blizzard po 11 latach
Podczas gdy brytyjski urząd opóźnia zakup Activision przez Microsoft, w Blizzardzie trwają prace nad bajkową grą w stylu Fable Legends. Obie te rzeczy mogą nieść ze sobą pewne zmartwienia – na przykład deadline’y – ale żadna z nich nie będzie już dotyczyć Augusta Deana Ayali, reżysera gry Hearthstone. 16 września opuścił Activision Blizzard, w którym pracował przeszło 11 lat.
Informacją Ayala podzielił się osobiście na Twitterze i po ogólnym tonie wypowiedzi wszystko jasno wskazuje, że jest zadowolony z tego, co przez ten czas stworzył. Niestety nie wiadomo, jakie następne kroki podejmie, ani kto zajmie miejsce reżysera gry. Jego profil na Twitterze mówi, że jest bezrobotny, ale w tym samym momencie twierdzi, że jego poprzednie stanowiska to między innymi gracz Genshin Impact i entuzjasta Yone na midzie – więc po wnikliwej analizie stwierdzam, że nie jest to wiarygodna informacja.
Po 11 latach opuszczam Blizzard. Hearthstone to niesamowita gra. Odegrać choćby niewielką rolę w jego tworzeniu to zaszczyt, którego nigdy nie zapomnę. Dziękuję wszystkim graczom i specjalne podziękowania dla moich współpracowników. Jestem dumny ze wszystkiego, co wspólnie zbudowaliśmy.
Jak nietrudno policzyć, Ayala dołączył do Activision Blizzard w 2011 roku, a już w 2014 zaczął pracować nad Hearthstone, jak mówi jego profil na LinkedIn. Swoją karierę zakończył jako reżyser gry, ale zanim to nastąpiło, musiał zmierzyć się z kierowaną w stronę produkcji krytyką. Mówię tutaj o tym, że zapowiedziano nadejście waluty premium i season passa, a do tego zdarzały się sytuację, że pojedyncza karta potrafiła kosztować 115 złotych.
Czytaj dalej
-
Condemned: Criminal Origins zniknęło ze sklepów. Klimatyczny horror dostanie remaster?
-
Znany aktor z Grand Theft Auto 5 jest za tym, by GTA...
-
Silent Hill 2 ponownie sklasyfikowany przez ESRB. Wkrótce premiera na Xboksach...
-
Dyrektor artystyczny Deus Eksa ostro o remasterze. „Co do cholery? To nie powinno...
