Hogwarts Legacy: Ekskluzywna zawartość z PlayStation zmierza na wszystkie platformy

Avatar photo
"Sam Goldman"
Dodatkowo Hogwarts Legacy wzbogaci się o poprawki i nowe funkcje.

Niedługo minie rok od premiery Hogwarts Legacy (klik po recenzję Ottona), które w pierwszych tygodniach zaliczyło sprzedaż o 256% większą, niż prognozowana. Ostatecznie gracze zagłosowali portfelami dając do zrozumienia, że bardziej interesują ich przygody w Hogwarcie, niż najnowsze Call of Duty, co cementuje kwestię powstania sequela, który zresztą już może być w produkcji. Avalanche Software najwyraźniej nie ma w planach przygotowania żadnego dodatku, ale blisko pierwszych urodzin tytułu powrócił temat, jaki zbulwersował niektórych jeszcze przed wydaniem produkcji – gracze na PlayStation mogli sprawdzić dodatkowe zadanie, niedostępne na żadnej innej platformie.

Nie jest to nic wielkiego, ale faworyzowanie jednej platformy na dłuższą metę wyglądałoby źle, dlatego dodatkowa zawartość z konsol Sony zawita jeszcze tego lata na pozostałe platformy, na których ukazało się Hogwarts Legacy.

https://twitter.com/HogwartsLegacy/status/1750926593994723682

Oprócz dodatkowego zadania uwagę przykuwa fragment o dodatkowych aktualizacjach i funkcjach. Raczej nie chodzi tu o pełnowymiarowe DLC, a raczej mniejsze usprawnienia, jakich brakowało w wersji premierowej, takie jak tryb fotograficzny czy tryb Nowej Gry Plus.

Quidditch w Hogwarts Legacy?

Równie prawdopodobne jest dodanie do gry jakiejś formy Quidditcha, czyli najpopularniejszego sportu drużynowego czarodziejów ze świata wykreowanego przez J.K. Rowling. W oryginale go nie znajdziemy, co było dla wielu dziwne o tyle, że tytuł posiada mechanikę lotu na miotle, zatem odpada połowa problemu w implementacji dyscypliny.

Oryginalny plan Warner Bros. Games mógł być inny, ponieważ dostrzeżone w ubiegłym roku Harry Potter: Quidditch Champions miało skupiać się na tym sporcie, zapewne uzupełniając grową ofertę dla fanów. Nie usłyszeliśmy niczego nowego na temat tej produkcji przez ostatni rok, a powiązanie jej w jakiś sposób z Hogwarts Legacy wyszłoby obydwóm tytułom na dobre.

Na razie jednak musimy uzbroić się w cierpliwość. W ciągu kolejnych tygodni przekonamy się, co szykuje Avalanche Software.

5 odpowiedzi do “Hogwarts Legacy: Ekskluzywna zawartość z PlayStation zmierza na wszystkie platformy”

  1. Tryb fotograficzny na pewno się przyda. Ale czy Nowa Gra +? No nie wiem. Wszystko można na spokojnie odblokować przy pierwszym przejściu gry, a kolejne wbijane poziomy jedynie dodają punkty talentów, które i tak pod koniec rozwoju postaci (przynajmniej ja tak miałem) wydaje się na siłę, bo wszystkie umiejętności, które się chciało, udało się już odblokować, a z reszty się nie korzystało. Chyba wolałbym, żeby dodano trochę więcej roślin i eliksirów do wykorzystania w walce i ewentualnie, to moje osobiste marzenie, gadżety ze sklepu Zonko. W końcu nic nie uprzykrza walki tak, jak gówniane zapaszki rozsiewane przez łajnobomby. 😉

    „Równie prawdopodobne jest dodanie do gry jakiejś formy Quidditcha, czyli najpopularniejszego sportu drużynowego czarodziejów ze świata wykreowanego przez J.K. Rowling.”
    Nie napalałbym się zbytnio na to. Tak, jest w grze latanie na miotle, ale nie czarujmy się, to prosty system służący do zwykłego przemieszczania się z punktu A do punkty B bez szaleństw i udziwnień. A Quidditch to sport dynamiczny i w dodatku zespołowy. Nie sądzę, żeby Lawinowcy byli gotowi, żeby go przedstawić w sposób godny. A jeśli mieliby go ograniczyć do prostej minigry z przelatywaniem przez obręcze i unikaniem manekinów (jak miało to miejsce w Księciu Półkrwi od EA), to lepiej, żeby jednak dali sobie spokój, bo gracze nie docenią dobrych chęci, tylko będą narzekać i psioczyć.

  2. Dla młodego pokolenia, „Exclusive” j. ang w znaczeniu na wyłączność, to nie to samo co „Ekskluzywny” w j. pol.: „W języku polskim jedyne znaczenie przymiotnika „ekskluzywny” to: „dostępny tylko dla osób z określonej sfery, zwykle dla ludzi bogatych”. W tym sensie mówimy o dobrach ekskluzywnych: luksusowych, a więc elitarnych i kosztownych.”; (SJP PWN): „przeznaczony dla zamkniętej grupy osób; odgradzający się od ogółu albo osób spoza pewnego kręgu; luksusowy, elegancki.”

    • Dla starszego pokolenia, chcąc się popisać erudycją warto jednak zerknąć w internet dalej niż w pierwszy wynik jaki wyskakuje w googlu i kopiować bezrefleksyjnie to, co na ten temat myśli biuro tłumaczeń skrivanek. Bo może się okazać, że np. Słownik Języka Polskiego PWN ma trochę szerszy pogląd na sprawę i taki usus słowa „ekskluzywny” nie jest w j. polskim niczym niespotykanym («przeznaczony dla zamkniętej grupy osób», np. właścicieli Playstation).

      https://sjp.pwn.pl/sjp/ekskluzywny;2456503.html

      😉

  3. Pamiętam czasy, gdy DLC dla Prince of Persia z 2008 (tego z Eliką) oraz dla Tomb Raider Underworld trafiło ekskluzywnie tylko na konsole i do dziś chyba nie da się w nie zagrać na PC bez emulatorów. To nie były tylko przedmioty kosmetyczne, ale cholerne DLC F.A.B.U.L.A.R.N.E !!! W obu przypadkach akcja działa się po zakończeniu gry i stanowiła epilog dla fabuły gry. Jakim trzeba być socjopatą, żeby wpaść na pomysł wydania ich tylko na konsole?

    • Obejrzałem sobie to „Zakończenie” do PoPa na YT parę lat temu, i najlepsze w tym że nic nie kończyło, tylko zapowiadało następne 😀

Dodaj komentarz