Hogwarts Legacy: Sequel jednym z największych priorytetów Warner Bros.

Od pierwszych zapowiedzi Hogwarts Legacy czuć było, że może to być hit. Premierę na pecetach zakłóciły spore problemy z wydajnością, ale nie przeszkodziło to grze stać się 3. największą premierą od czasów Red Dead Redemption 2 i ostatecznie przebić sprzedażą Call of Duty. Czy produkcja na to zasłużyła? Zdania ostatecznie były podzielone, a ja mogę odesłać was do naszej recenzji.

Choć tytuł dalej sprzedaje się nieźle, nie jest rozwijany o nową zawartość. Pojawiają się darmowe patche, takie jak ten z czerwca, ale coraz częściej wypływają plotki o pracach nad wersją Director’s Cut. Niezależnie od tego, czy to prawda, absolutnym pewniakiem jest powstanie Hogwarts Legacy 2. Nie nastąpi to raczej w najbliższym czasie, aczkolwiek dyrektor finansowy Warner Bros., Gunnar Wiedenfels, na konferencji Bank of America przyznał, że sequel zajmuje szczególne miejsce w planach firmy:

Oczywiście następca Hogwarts Legacy jest jednym z największych priorytetów w nadchodzących latach. W naszej strategii przewidujemy znaczny wzrost z tej działalności.

Przekładając na ludzki: hipotetyczne Hogwarts Legacy 2 ma być co najmniej tak dobre, jak „jedynka” i przynieść większe zyski. Po 200 milionach straty z Suicide Squad: Kill The Justice League gdzieś trzeba to odrobić…

Coś mi mówi, że na oficjalne szczegóły poczekamy jeszcze dłuższą chwilę, ale pamiętam, że prominentnym pracownikom Warnera zdarza się wspominać o grach na dłuższą chwilę przed tym, zanim developerzy będą gotowi do pokazania czegokolwiek. Pozostaje wyglądać kolejnych rozmów z inwestorami i mieć nadzieję, że ktoś Davidowi Zaslavowi poda Veritaserum przed wystąpieniem.