House Flipper 2: Tryb sandbox jak Simsy z widokiem pierwszoosobowym

Złota zasada handlu o sprzedawaniu drożej niż się kupiło znajduje zastosowanie w każdej branży. Czasami nie jest to możliwe bez dodatkowego wkładu czasu i pieniędzy, co na przykładzie rynku nieruchomości świetnie zobrazował polski House Flipper. Gra okazała się sporym sukcesem, bo zadziwiająco wielu ludzi zainteresowało się odnawianiem domów i odsprzedawaniem ich z zyskiem. Po wydaniu kilku dodatków zapowiedziano House Flipper 2, a w sierpniu poznaliśmy konkretną datę premiery.

Choć wydawało się, że kontynuacja dorzuci po prostu więcej tego samego, to najnowszy materiał skupia się na prezentacji trybu sandboksowego, w którym nie mamy żadnych określonych celów poza tymi samodzielnie wyznaczonymi. Co więcej, możemy tutaj tworzyć własne budynki od zera: wyrównać (lub nie) teren, zaprojektować wymarzoną rezydencję i wcielić ten plan w życie, a potem zająć się dekoracją oraz… tworzeniem zadań. House Flipper 2, podobnie jak Dying Light 2 czy seria Anno, zostanie zintegrowany z platformą mod.io, gdzie będziemy mogli dzielić się swoimi kreacjami. Nie sposób nie porównać tego trybu do Simsów z inną perspektywą. Sami zobaczcie:

Nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego tak jest, ale tego typu produkcje mają w sobie jakiś trudny do opisania magnetyzm, który czyni je idealnymi „odstresowaczami” po męczących dniach. House Flipper 2 ukaże się dopiero 14 grudnia, ale gdybyście chcieli przetestować taki tryb zabawy wcześniej, konkurencyjna Hometopia obiecuje premierę trybu sandboksowego 8 listopada.