Icewind Dale wiecznie żywe. Grupa moderów odtworzyła prolog kultowego erpega w Skyrimie

Skyrim, mimo czternastu lat na karku, cały czas znajduje się w centrum zainteresowania fanów erpegów. Na Steamie dziennie zasiada do niego prawie 18 tysięcy graczy, a dużą rolę w tym grają modyfikacje, które stały się znakiem charakterystycznym gier Bethesdy, ale też poniekąd ich piętą achillesową. Szerokie wsparcie dla modów wiąże się bowiem z zacofaniem technologicznym silnika gier studia, którego akurat starał się ostatnio bronić jeden z twórców Skyrima.

Nie zmienia to jednak faktu, że bardziej zaangażowana część społeczności potrafi stworzyć dzięki niemu niesamowite modyfikacje, a kolejny przedstawiciel tylko umacnia wspomnianą tezę. Na Nexus Mods trafił bowiem TESV – Kuldahar, który w prostym tłumaczeniu jest odwzorowaniem prologu Icewind Dale z 2000 roku. Będziemy mieli zatem okazję zwiedzić wioskę rybacką Easthaven oraz druidzką osadę, tytułowy zresztą Kuldahar. 

Nie jest to jednak modyfikacja, która wprowadza tylko lokacje znane z klasycznego erpega. TESV – Kuldahar zawiera pełnoprawną historię, zestaw misji oraz część mechanik opartych na starszych wydaniach Dungeons & Dragons. Modyfikacja wprowadza także 15 nowych broni oraz trochę unikalnych magicznych przedmiotów do odnalezienia.

Oczywiście trudno tu mówić o pełnoprawnym remake’u, to jedynie odtworzenie małej części całej gry wewnątrz Skyrima. Wciąż jednak takie przenoszenie pełnych produkcji do nowej technologii bądź wewnątrz innej gry to bardzo żmudny i karkołomny proces, o czym zdołali przekonać się twórcy remake’u Fallouta: New Vegas, który miał powstać na bazie Fallouta 4. Niestety ambitny projekt przerósł twórców i został finalnie zamknięty.