Vampire: The Masquerade – Redemption: Powstaje remake w formie… moda do Skyrima
Największy hit Bethesdy posłużył jako platforma, na której powołano do życia remake Vampire: The Masquerade – Redemption.
Podczas gdy Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 cały czas przechodzi przez piekło produkcyjne i gryzie się z kolejnymi problemami, gracze próbują na własną rękę dostarczyć dzieło warte uwagi szerszego grona ludzi.
Bo jak inaczej mamy powiedzieć o remake’u gry tworzonym w innej produkcji? Tak mniej więcej prezentuje się bardzo powierzchowny opis Vampire: The Masquerade – Redemption Reawakened, który grupka zapaleńców przygotowuje w Skyrimie. Ekipa odpowiedzialna za projekt niedawno opublikowała na YouTubie gameplay z odświeżonego Londynu z 2000 roku. Możemy tam ujrzeć sekwencje strzelanin z przeciwnikami (tak, w Skyrimie), jak wyglądają służby porządkowe oraz samo miasto, po którym możemy poruszać się pieszo, a także za pomocą metra.
Jak na fanowski remake gry sprzed prawie 24 lat wygląda to naprawdę imponująco, a pod niektórymi względami nawet lepiej niż same produkcje Bethesdy (tak, chodzi mi o strzelanie). Projekt istnieje mniej więcej od półtora roku, a jego postępy możecie śledzić między innymi na platformie X.
Ostatnimi czasy twórcy mierzą się z Activision, które jest właścicielem praw do gry, bowiem nie wyraziło ono zgody na kontynuowanie prac. W opublikowanym oświadczeniu z końcówki zeszłego roku twórcy są jednak optymistycznie nastawieni na przyszłość i oczekują na możliwość podjęcia ponownych negocjacji w maju obecnego roku, kiedy to korporacją zajmie się nowe kierownictwo.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.