Indiana Jones and the Great Circle z potwierdzoną datą premiery na PS5. Zdradził ją sam Nathan Drake
A przynajmniej aktor, który użyczał mu głosu w serii Uncharted.
Tym razem obyło się bez niespodzianek. W grudniu zeszłego roku Indiana Jones and the Great Circle zebrał bardzo dobre recenzje, w tym od naszego Eugeniusza Siekiery, ale posiadacze sprzętów Sony musieli obejść się na razie smakiem. Wiadomo było jednak, że najnowsze przygody Indy'ego w końcu trafią na PS5, a ostatnie przecieki wskazały dokładnie 17 kwietnia jako datę tego wydarzenia. Teraz dostaliśmy oficjalne potwierdzenie tej informacji. Nikt natomiast nigdzie nie przewidział, że Microsoft podzieli się nią z nami za pomocą zabawnego spotu z udziałem Troya Bakera i Nolana Northa.
Dla tych, którzy nie skumali żartu od razu, słowo wyjaśnienia. Najbardziej znaną rolą Nolana Northa jest bez wątpienia Nathan Drake, protagonista serii Uncharted, przy której Naughty Dog czerpało garściami z filmów o Indianie Jonesie. Z kolei Troy Baker użyczył głosu najsłynniejszemu archeologowi świata w The Great Circle. Na swój sposób doświadczamy więc spotkania dwóch wielkich poszukiwaczy przygód, że o crossoverze, którego nikt się nie spodziewał, nie wspomnę.
Ale wracając do meritum: zamówienia przedpremierowe na Indiana Jones and the Great Circle można już składać z poziomu PS Store'u. Cena jest nieco niższa niż w przypadku wersji na Xboksy, gdyż ustalono ją na poziomie 300 zł bez złotówki. Do tego otrzymamy Pakiet Ostatniej Krucjaty. Możemy też zdecydować się na wydanie premium, droższe o 170 zł, za to oferujące nam dodatek Zakon Olbrzymów, strój Świątyni Zagłady, cyfrowy album graficzny, no i oczywiście 2 dni wcześniejszego dostępu.
Jeśli zaś tak jak ja jesteście starymi dziadami o ortodoksyjnych poglądach, to w przeciwieństwie do np. takiej Forzy Horizon 5 (która też lada moment trafi na PS5) możecie liczyć na wydanie fizyczne (chociaż w sieci pojawiły się informacje, że duża część gry i tak będzie wymagała pobrania z internetu). Z kolei w sklepie Bethesdy dostępna jest także bogata edycja kolekcjonerska.
Recenzje Indiana Jones and the Great Circle potwierdziły, że raczej warto zapoznać się z tą produkcją, szczególnie że jej ciepłe przyjęcie miało skłonić Disneya do zamówienia kolejnych gier z Indym w roli głównej. Skoro Naughty Dog nie chciało dawać nam następnych odsłon Uncharted, to należało wypełnić tę lukę.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.