rek

It Takes Two: Twórcy chwalą się imponującymi wynikami

It Takes Two: Twórcy chwalą się imponującymi wynikami
"Sam Goldman"
3 lata po premierze twórcy It Takes Two dotarli do okrągłej liczby graczy.

Pochodzący z Libanu Josef Fares najpierw osiągał umiarkowane sukcesy jako reżyser filmowy, a na początku poprzedniej dekady postanowił spróbować swoich sił w tworzeniu gier i dał światu Brothers: A Tale of Two Sons. Tytuł spotkał się z dobrym odbiorem, a wydana niedawno, odświeżona wersja dalej potrafi oczarować – odsyłam do recenzji Pawła Kicmana po szczegóły. Kilka lat później Fares stworzył A Way Out, ale dopiero za sprawą wydanego w 2021 roku It Takes Two dotarł do serc graczy na całym świecie.

Teraz, dokładnie 3 lata po premierze gry, developerzy podzielili się konkretną liczbą tych serc – po najnowszy projekt Hazelight Studios sięgnęło już 30 milionów graczy, co jest wynikiem niebagatelnym jak na dość niedużą i specyficzną produkcję.

https://twitter.com/HazelightGames/status/1772631014918979985

Chyba nie przesadzę, pisząc, że It Takes Two to jedna z najlepszych gier kooperacyjnych w historii tego gatunku, a fabuła potrafi chwycić za serducho. Dowodem na to są recenzje i niezmiennie wysoka średnia – 88/100 na Metacriticu oraz tyle samo na OpenCriticu.

Na tę chwilę nie znamy dalszych planów Josefa Faresa i jego Hazelight Studios, ale liczne plotki mówią o tym, że studio jest w trakcie prac nad kolejnym tytułem, którego zapowiedź może pojawić się już niedługo.

Gdybyście akurat teraz poczuli zew sprawdzenia gry, It Takes Two dostaniecie w sporej promocji zarówno na Steamie, jak i Epic Games Storze.

3 odpowiedzi do “It Takes Two: Twórcy chwalą się imponującymi wynikami”

  1. Ta gra powinna być wyznacznikiem pewnego standardu grania: w coopie na kanapie. To jest jedna z dwóch gier (druga to cywilizacja), w którą grałem z żoną i była zachwycona, świetnie bawiła się osoba kompletnie nie grająca w gry oraz gość, którego zachwyciło Sekiro. Chciałbym bardzo 2 część na podobnym poziomie…

    • Pełna zgoda. Po świetnym A Way Out z żoną ostrzylismy sobie zęby na kolejną grę Faresa i spółki. I powiedzieć, że się nie zawiedliśmy, to nie powiedzieć nic. A oczekiwania mieliśmy bardzo wysokie. Najlepsza „kanapówka” ever i w pełni zasłużone wyniki sprzedażowe oraz uznanie branży.

  2. deanambrose 27 marca 2024 o 07:52

    ’very exciting year’ – coś mi się zdaję, że dostaniemy w tym roku następną grę, a na pewno zwiastun. Czekam jak cholera – zarówno A Way Out jak i It Takes Two są genialne.

Dodaj komentarz