Larian przypadkowo ujawnił Divinity: Original Sin 3? Dyrektor wydawniczy studia dementuje plotki

Nie jest tajemnicą, że Larian Studios pracuje nad kolejnymi grami, co zdradził sam Swen Vincke, jego szef. Niewiadomą jest zaś to, czym konkretnie owe projekty miałyby być. Z pewnością nie będzie to czwarty Baldur’s Gate, natomiast niektóre wypowiedzi mogły sugerować, że firma chce rozwijać dalej swoją własną markę – Divinity. Teraz otrzymaliśmy inny trop, który może doprowadzić nas do rozwiązania tej zagadki, a pochodzi on z dość niecodziennego źródła.

Media społecznościowe służą wielu studiom (jak i ogólnie firmom) do tego, by przekazywać najważniejsze informacje na ich temat. Czasem jednak zdarza się, że przez pomyłkę pojawi się ich aż za dużo, czego właśnie doświadczył Larian. Kilka dni temu przez parę chwil unikalna nazwa profilu na X-ie firmy zmieniła się z „@larianstudios” na „@divinity”, co wielu odczytało jako zwiastun Divinity: Original Sin 3 lub innego projektu sygnowanego marką Divinity. Mogłoby to być tym bardziej przekonujące, mając na względnie wspomniane przeze mnie wcześniej wypowiedzi na jej temat.

Szybko jednak okazało się, że był to zwyczajny błąd po stronie X-a, a całą sprawę wyjaśnił Michael Douse, dyrektor wydawniczy Lariana. Firmy niekiedy zastrzegają sobie w mediach społecznościowych unikalne nazwy swoich kont zawierających nazwę firmy lub jej produktu, tak, aby nikt postronny nie mógł jej przejąć, by np. podszywać się pod nią i wyłudzić dane. Przypomina to nieco sprawę domen internetowych – jeśli ogłaszasz swoją nową działalność i nie wykupiłeś jeszcze nazwy domeny do niej nawiązującej, może się okazać, że ktoś już ją przejął i najpewniej zapłacisz o wiele więcej za jej odsprzedaż. W przypadku Lariana zaś firma otrzymała od X-a unikalną nazwę „@divinity”, a wsparcie techniczne platformy przypadkiem podmieniło ją z tą obecną, co nie uszło uwadze graczy, stąd późniejsze doniesienia o Divinity: Original Sin 3.

Jak podkreślił Douse w samym wpisie oraz w odpowiedzi na jeden z komentarzy – jest zdecydowanie za wcześnie, by Larian mógł coś powiedzieć o produkowanych obecnie grach. Kolejne projekty studia mają zostać ujawnione dopiero za 3-5 lat, więc firma nie spieszy się z ich ogłoszeniem. A już na pewno, jak dodał jej dyrektor wydawniczy, nie będą tego robić, gdy ten spokojnie ogląda sobie serial na platformie streamingowej.

Larian niedawno wydał ostatnią z większych aktualizacji do Baldur’s Gate’a 3, której największą nowością są nowe podklasy, co okazało się strzałem w dziesiątkę, bowiem po raz kolejny rzesza graczy powróciła do gry. Teraz zaś jedyne, czego mamy się spodziewać, to kolejnych łatek poprawiających stan techniczny gry. Wiąże się to z rzeczonymi projektami, nad którymi studio aktualnie pracuje i przesunięciem części pracowników do innych grup roboczych.