Manor Lords ma swojego konkurenta. Czeskie Legacy of Valor ma rozwinąć formułę o elementy RPG
Legacy of Valor na tle podobnych gier ma przede wszystkim wyróżnić się swoją erpegową stroną.
Tworzone głównie w pojedynkę polskie Manor Lords było zaskakująco dużym sukcesem, który w zaledwie parę miesięcy od premiery zarobił wiele milionów dolarów i przyciągnął do siebie aż 3 miliony graczy. Taka popularność z drugiej strony pompowała też oczekiwania fanów w stosunku do dalszego rozwoju gry i już zdarzało się, że twórca przepraszał za opóźnienia w kolejnych aktualizacjach. Nie przeszkodziło to jednak tytułowi stale zdobywać nowych odbiorców, tworząc tym samym grupę osób chętnych na podobny typ rozgrywki.
Taką właśnie prezentuje czeskie Legacy of Valor, nad którym, podobnie jak w przypadku Manor Lords, pracuje przede wszystkim jedna osoba – Filip Husák. Dzieli ona z tytułem Grzegorza Stycznia przede wszystkim średniowieczny setting, mechanizmy budowania i rozwijania swojej osady, a także walkę w czasie rzeczywistym (z tą różnicą, że w czeskiej grze walczymy bezpośrednio na polu bitwy, a w polskiej – bardziej w stylu Total War). Głównym wyróżnikiem tego pierwszego jest za to większy nacisk na elementy erpegowe, wliczając w to rozbudowane zadania czy znaczące wybory dialogowe.
Jeśli chcielibyście się sami przekonać, jak prezentuje się Legacy of Valor, to macie ku temu okazję – twórca gry rozpoczął nabór do testów produkcji poprzez swój kanał na Discordzie. Husák zamierza również rozpocząć kampanię na Kickstarterze (notabene z sukcesem odpalił podobną na czeskim Startovač, gdzie uzbierał ponad 50 tys. złotych), by móc sfinansować projekt, niemniej już teraz można wesprzeć go na inne sposoby, czy to na Patronite, czy dokonując bezpośrednich wpłat na określone cele, jak np. zakup droższej paczki z assetami.
Legacy of Valor nie ma wciąż konkretnej daty premiery, jednak jak możemy przeczytać na stronie Patronite gry, uruchomienie wczesnego dostępu zaplanowane jest na grudzień tego roku. Pełna wersja produkcji doczeka się swojej wersji pecetowej, jak i konsolowej na PS5 i Xboksy Series X/S.
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.