Microsoft zwolnił dział odpowiedzialny za fizyczne wydania gier na Xboksa

Jakub "rajmund" Gańko
Koniec epoki gier wydawanych na płytach wydaje się być coraz bliższy. W przypadku Xboksa dostaliśmy kolejny wyraźny zwiastun.

Wiem, że nie jestem jedynym, który wciąż lubi postawić na półce kolejne pudełko z nową grą, ale jednak jest nas coraz mniej i chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że fizyczne wydania cieszą się coraz mniejszą popularnością, a wkrótce pewnie będą podobnym rarytasem dla entuzjastów, co płyty winylowe w świecie muzyki. Branża coraz mocniej skłania się ku wersjom cyfrowym i subskrypcjom, a taki Ubisoft otwarcie mówi, że powinniśmy się przyzwyczajać do nieposiadania gier na własność.

Kolejnej wskazówki w tym kierunku niespodziewanie można upatrywać w ogłoszonych wczoraj zwolnieniach Microsoftu. Jak zauważył Jez Corden z Windows Central, gigant z Redmond pozbył się m.in. działu odpowiedzialnego za fizyczne wersje gier. Wiążąc to z niedawnymi plotkami na temat kolejnego Xboksa, który miałby obsługiwać już tylko cyfrowe tytuły, czy nawet wieściami o braku płytowego wydania Hellblade’a 2, widać wyraźnie, dokąd to wszystko zmierza…

https://twitter.com/JezCorden/status/1750590022842278391

Dziennikarz pozostawia jednak iskierkę nadziei i mimo wszystko nie poleca wyciągać pochopnych wniosków z jego wypowiedzi.

Ograniczenie zespołów odpowiedzialnych za wydania fizyczne nie potwierdza, że Microsoft rezygnuje z płytowych wersji gier na Xboksa. Wciąż mogą je zlecać na zewnątrz i może chodzić tu o konsolidację. Więc nie stwierdzajmy jeszcze na tej podstawie, że Xbox rezygnuje z wydań fizycznych. Taki jednak wydaje się być kierunek w tej branży. Widać to gołym okiem.

Podobnie jak zrobiło to paru komentujących, zwróciłbym Cordenowi uwagę, że powinien powiedzieć to np. Nintendo, które w dalszym ciągu trzyma się mocno na rynku fizycznych wydań gier na Switcha. Po ruchach Sony zresztą też nie widać jeszcze tak zdecydowanych działań, które wskazywałyby na porzucenie tego segmentu. Wygląda więc na to, że pierwszy krok może należeć do Microsoftu. Ale trudno mu się dziwić, w końcu to on ma w garści Game Passa.

2 odpowiedzi do “Microsoft zwolnił dział odpowiedzialny za fizyczne wydania gier na Xboksa”

  1. PlaystationFanboy 26 stycznia 2024 o 14:21

    Z Bogiem. Ja mam taką kolekcję płyt, że do końca życia będę miał w co grać.
    Kupcie teraz cyfrowo jaką starszą Fifę, PESa, czy Football Managera. Nie ma. Masz dostępne tylko najnowsze. A ja chciałbym zagrać w starszą, gdy można było grać piłkarzami, którzy już pokończyli kariery. Płyty ze starymi Fifami mogę kupić za grosze.

  2. Ostatnio stwierdziłem sobie, że wydanie Hellblade 2 jedynie cyfrowo mnie nie boli, bo to nie jest gra stricte wysokobudżetowa (choć nadal wolałbym pudełko, jak w przypadku „jedynki”), ale ta wiadomość… nieee, nope, nah, nie podoba mie się to ani trochę. Hi-Fi Rush ograłem w chmurze i bądź co bądź kupię ją jeszcze kiedyś cyfrowo… ALE CHCĘ WYDANIA FIZYCZNE. Co prawda moja cyfrowa biblioteka xboksowa liczy około 400-500 gier, ale jak mają zamiar zmierzać w kierunku all-digital to będzie czas, by nadrabiać kupkę wstydu z ery X360/PS3 i wstecz. Drogi interes, ale no cóż…

Dodaj komentarz