MSI Claw: Znamy cenę nowego handhelda
Co ciekawe, MSI Claw ma zadebiutować w trzech różnych wersjach, których ceny wahają się od 700 do 800 dolarów.
MSI Claw zostało zapowiedziane na początku roku, a maszynka ma nawiązać konkurencję z resztą urządzeń z sektora handheldów, czyli Steam Deckiem, Asus ROG Ally i Lenovo Legion Go. Pomimo tego, że początkowo nie poznaliśmy zbyt wiele informacji na temat propozycji MSI, w związku ze zbliżającą się premierą tytułowego sprzętu firma postanowiła uchylić rąbka tajemnicy.
Cena MSI Claw
Cena MSI Claw będzie uzależniona od wersji konsolki, w którą postanowimy się zaopatrzyć. Najtańsza z nich została wyceniona na 700 dolarów, a na jej pokładzie znajdzie się procesor Intel Core Ultra 5-135H 1,2 - 4,6 GHz i dysk o pojemności 512 GB. Jeśli zdecydujemy się dopłacić 50 dolarów, w zamian uzyskamy nieco bardziej wydajny procesor Intel Core Ultra 5-155H 1,4 - 4,8 GHz. Najdroższa propozycja wyceniona została na 800 dolarów (minus jeden cent), a w jej ramach ponownie otrzymamy procesor Intel Core Ultra 5-155H, niemniej dysk SSD urządzenia zostanie rozszerzony do 1 TB.
Oprócz tego MSI Claw oferuje 16 GB RAM LPDDR5, zestaw gniazd, w tym USB-C i minijack 3,5 mm oraz obsługę protokołu Bluetooth 5.3 i Wi-Fi 7. Przekątna ekranu IPS przenośnego komputera to 7 cali, a jego częstotliwość odświeżania – 120 Hz.
MSI wciąż nie zdradziło przy tym dokładnej daty wypuszczenia swojego dzieła na rynek, aczkolwiek wedle krążących po sieci pogłosek powinno się to wydarzyć na przełomie lutego i marca bieżącego roku.
Czytaj dalej
Patriot Viper Gaming VP4000 Mini 2 TB – test i poradnik. Dysk dla ROG Ally i Steam Decka
Nowy startup chce opracować system operacyjny dla graczy
Playdate: Twórcy sprzedali już 70000 konsol. Udało się dogonić zapotrzebowanie na sprzęt
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.