MusicGen – wygeneruj sobie muzykę
Nowe narzędzie Mety pozwala na stworzenie dwunastosekundowych fragmentów audio na podstawie przesłanego materiału źródłowego, opisu tekstowego lub jednego i drugiego jednocześnie.
Udostępniony przez koncern Meta tytułowy generator muzyki oparty na sztucznej inteligencji dostępny jest dla wszystkich zainteresowanych pod niniejszym adresem. Otwartoźródłowe narzędzie pozwala na stworzenie dwunastu sekund ścieżki audio na podstawie istniejącego utworu lub opisu tekstowego. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z obu opcji jednocześnie – w takim przypadku MusicGen postara się połączyć przesłany kawałek z pisemnymi wytycznymi.
Muzyk, grafik, reżyser
Obecnie możemy skorzystać z ChatuGPT, który, z lepszym lub gorszym skutkiem, napisze nam esej na podany temat, Midjourney, które jest w stanie wygenerować grafiki na podstawie opisów tekstowych oraz Runway pozwalającego na stworzenie krótkiego materiału wideo na podstawie zaledwie paru fraz. Nie dziwi więc, że tym razem sztuczna inteligencja bierze się za muzykę – i to z całkiem niezłym skutkiem.
Jak to jednak bywa z treściami generowanymi przez AI, tak i w przypadku omawianego narzędzia z pewnością narastają zastrzeżenia co do źródła pochodzenia materiałów, na których się one uczyło oraz ewentualnej zapłaty dla ich autorów. Meta postanowiła jednak rozwiać wszelkie wątpliwości. Firma poinformowała, że MusicGen został wyszkolony na bazie przeszło 20 000 godzin audio, a utwory wykorzystane w tym procesie pochodziły w znacznej mierze ze stockowych bibliotek ShutterStock i Pond5.
MusicGen nie jest jednak jedynym narzędziem zdolnym do stworzenia ścieżki audio na bazie fraz kluczowych. Podobne możliwości oferuje MusicLM autorstwa Google, jednak niewątpliwą przewagą tworu Mety nad konkurentem jest jego otwartoźródłowość, która może doprowadzić do dynamicznego rozwoju. Czy on jednak nastąpi w najbliższym czasie, dopiero się okaże. Na ten moment narzędzie pozwala jedynie na generowanie dwunastosekundowych fragmentów, którym, pomimo tego, że brzmią naprawdę nieźle, zdecydowanie brak tego „czegoś”, czym charakteryzuje się sztuka tworzona przez człowieka.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.