Musk ponownie snuje plany o lądowaniu na Marsie

Zawartą we wstępie rewelacją Elon Musk podzielił się w trakcie swojego przemówienia na Międzynarodowym Kongresie Astronautycznym odbywającym się w stolicy Azerbejdżanu. Warto przy tym zaznaczyć, że lądowanie na Marsie jest obsesją prezesa SpaceX, a swoje plany odnośnie do postawienia nogi na rzeczonej planecie snuje już od dłuższego czasu. Zdaje się jednak, że nabiera on optymizmu, jako że jeszcze w ubiegłym roku Musk sugerował, że owo lądowanie nie nastąpi wcześniej niż w 2029 roku, z kolei trochę ponad pół roku temu twierdził on, że będzie ono miało miejsce w ciągu 20 najbliższych lat.
Hop na Marsa
Jednym z głównych elementów układanki noszącej kryptonim „lot na Marsa w wykonaniu SpaceX” jest sztandarowy statek kosmiczny przedsiębiorstwa – Starship. Mierzący ponad 50 metrów długości pojazd o średnicy 9 metrów ma pomieścić nie tylko 100 ton ładunku, ale także i przeszło setkę pasażerów. Nie poradzi sobie on jednak bez pomocy. Za wyniesienie Starshipa na orbitę będzie odpowiadał Super Heavy – wyposażony w 28 silników Raptor, 70-metrowy statek.
SpaceX ma przy tym tendencję do przekładania swoich lotów, a sytuacja taka miała miejsce choćby w przypadku kwietniowego startu Starshipa, który miał udać się na lot testowy i wykonać symulowane lądowanie nad wodą w Zatoce Meksykańskiej.
Koniec końców statek ruszył na podbój przestrzeni kosmicznej, o ile można w ten sposób nazwać eksplozję powstałą na skutek niezdolności do oddzielenia od siebie górnego i dolnego stopnia rakiety zaledwie kilka minut po jej oderwaniu się od ziemi.
Jak miałoby wyglądać samo lądowanie na Marsie? Zdecydowanie nie byłoby to proste zadanie, jako że Czerwona Planeta do najprzyjaźniejszych miejsc we Wszechświecie nie należy, a jej cienka atmosfera wymusza opracowanie specjalnej techniki posadzenia statku na powierzchni globu. Czy SpaceX pod wodzą Muska rzeczywiście uda się z powodzeniem wysłać rakietę na Marsa? To okaże się przed rokiem 2028. Albo 2043. Albo w listopadzie. Elon ewidentnie przepada za zabawą w proroka i rzucaniem datami na lewo i prawo, więc pozostaje nam jedynie czekać i obserwować rozwój technologii, która tytułowy lot, prędzej czy później, umożliwi.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Musk ponownie snuje plany o lądowaniu na Marsie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ci którzy tak bardzo cenią i lubią naukę, Ci którzy chcą kolonizacji, ekspansji równie wielce marzą, aby Muskowi nic się nie udało 😀
Rozkosznie zabawne!
Gościu miewa swoje odpały, jak każdy. Po prostu jest bogaty i wpływowy, dlatego o tym słyszymy. Ale cieszę się, że Spacex się rozwija. Każdy entuzjasta kosmosu, kolonizacji itp, wie, jaki to ma wpływ. Ofc poza starlinkami, które zanieczyszczają nocne niebo.
Jeśli kiedykolwiek dla przeciętnego Kowalskiego możliwy będzie lot na Marsa, to właśnie dzięki Muskowi i rakietom wielokrotnego użytku.
Chyba kończą się pieniądze bo zaczyna opowiadać nowe bajki.