23
27.06.2023, 13:30Lektura na 3 minuty

„Nielubienie Cyberpunka stało się modne”. CD Projekt RED o relacji z graczami

Wiceprezes ds. PR-u i komunikacji CD Projekt RED Michał Platkow-Gilewski udzielił wywiadu. Opisuje w nim, jak firma widzi dalsze podnoszenie się po cyberpunkowym kryzysie.

Wiele wskazuje na to, że CD Projekt RED podnosi się wizerunkowo po premierze Cyberpunka 2077, której okoliczności raczej nikomu nie trzeba przypominać. Można jedynie wspomnieć, że były nawet pozwy. Sytuację poprawiły potem aktualizacje, premiera rewelacyjnego Edgerunners, a b-side donosi, że dodatek Widmo Wolności prawdopodobnie ostatecznie rozwiąże kwestię niedopracowania gry. 

W tym kontekście Michał Platkow-Wilewski, wiceprezes ds. PR-u i komunikacji w CD Projekcie RED, udzielił wywiadu zagranicznemu portalowi GamesIndustry. Opowiada w nim, jak ta sytuacja wygląda ze strony studia, niejeden raz pozwalając sobie na szczerość.

Cyberpunk 2077: Phantom Liberty
Cyberpunk 2077: Phantom Liberty

Odbudowywanie relacji

Jak opowiada, metaforyczna droga przejechana po premierze była wyboista. Jego zdaniem „momenty przed premierą Cyberpunka były dla mnie zbyt piękne, aby były prawdziwe”; istna bajka, której bańka prysnęła. Opisuje także, że ten kryzys w relacji z graczami był dla niego bolesny, ale da się go rozwiązać:


Po premierze było ciężko, ale wiedziałem, że nadal mamy tę społeczność. Gracze są ci sami… musimy tylko naprawić nasze relacje. Jedyne, co naprawdę możemy zrobić, to po prostu dać im to, do czego jesteśmy zdolni. Mam przeczucie, że wkrótce będziemy mogli to zrobić i nadzieję, że będzie to nowy początek dla wszystkich.


Wspomina także, że po premierze w studio pojawił się cały zespół ds. przeciwdziałania crunchowi oraz ds. dobrych praktyk; grupa osób, która zajmuje się tylko wygodą w miejscu pracy oraz jego balansem z życiem prywatnym. Pokrywa się to z optymistycznymi doniesieniami Jasona Schreiera. Opisał także znaną już wielu graczom politykę tworzenia dużych, dobrych dodatków zamiast drobnicy płatnych DLC. Wspomina, że ponownie zaangażowano znanego aktora, aby podkreślić, jak wiele CD Projekt RED doda do gry:


W przypadku Phantom Liberty, które jest bardziej thrillerem o tematyce szpiegowskiej – ma inny klimat niż podstawka – potrzebowaliśmy kogoś, kto by się do tego dopasował. Idris to dla mnie kolejny James Bond. Po prostu się do tego nadaje.


Opisał także, jak studio widziało sytuację związaną z kryzysem podczas premiery Cyberpunka. Nazwał ten moment „masą krytyczną negatywnych uczuć”. Liczy też, że Phantom Liberty będzie pierwszym znakiem, że studio chce naprawić ową relację; co ciekawe, nie wspomniał o kwestii nextgenowej aktualizacji do Wiedźmina.


Właściwie wierzę, że Cyberpunk w dniu premiery był o wiele lepszy niż go postrzegano, nawet pierwsze recenzje były pozytywne (...) Potem nastała moda na jego nielubienie. Bardzo szybko spadliśmy od bohatera do zera.


Wiceprezes działu ds. PR-u w CD Projekcie RED liczy więc, że nowe starania pokażą: ze studiem nigdy nie było nic nie tak („but I don't believe we were ever broken”).


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze