2
około 5 godzin temuLektura na 4 minuty

Nowy Deus Ex miał wieńczyć trylogię. Scenarzysta uchylił rąbka tajemnicy fabuły anulowanej gry

Kolejny odsłona z Jensenem miała być pomostem do oryginalnego Deus Eksa.

Kiedy twórcy Thiefa i Deus Eksa odzyskali prawa do swoich serii, każdy fan wstrzymał oddech, bo oto legendarne marki wypadły z korporacyjnego kołowrotka i miały wreszcie wrócić w formie produkcji, na które zasługują. Następnie bardzo szybko stolik został wywrócony i nowe przygody Adama Jensena odeszły w niebyt, gdzie prawdopodobnie zostaną przez wiele kolejnych lat. Nowego Deus Eksa ubiło nie nikłe zainteresowanie graczy czy słabość projektu, a restrukturyzacja Embracera – razem z nim skasowano blisko 30 innych produkcji. Pozostało nam więc tylko grzebanie w przeszłości, takie jak wspominki Warrena Spectora, twórcy oryginalnego Deus Eksa, który przyznał, że zrobiłby go teraz inaczej.

Nieoczekiwanie marka na chwilę otworzyła jedno oko i podniosła się z grobu za sprawą wywiadu z Markiem Cecere, scenarzystą odpowiedzialnym za nowożytne odsłony serii. Mark uchyla w nim rąbka tajemnicy związanej ze zwieńczeniem trylogii o Jensenie i samej postaci, która miała… nie żyć:


Gdybyśmy chcieli spojrzeć w przeszłość, to tak naprawdę nigdy nie miała to być historia Adama Jensena. Stała się nią po pewnym czasie, kiedy postanowiliśmy zrobić Manking Divided, ale wątek Adama miał być zakończony po pierwszej części, a my mieliśmy skupić się na opowiadaniu o innej postaci. Bohater okazał się jednak niezwykle popularny, więc przywróciliśmy go do życia.


Mark Cecere, scenarzysta Deus Eksa: Human Revolution oraz Mankind Divided

Pojawia się też wątek zakończenia ostatniej odsłony, które w zasadzie nie miało sensu. Stanowisko Marka w tej kwestii jest jednoznaczne:


Musieliśmy posiekać całość na mniejsze kawałki z powodu problemów studia i kwestii finansowych, ale tak, cliffhanger na końcu gry wydawał się pozbawiony sensu. Przechodzisz całość i na końcu okazuje się, że Jensen jest w zasadzie dokładnie w tym samym punkcie, co na początku, bo udało mu się pozbyć tylko jednej przeszkody i sytuacja pozostaje tak samo zła.


Mark Cecere, scenarzysta Deus Eksa: Human Revolution oraz Mankind Divided

Oryginalne zakończenie Mankind Divided miało być zupełnie inne. Boss, z którym walczyliśmy jako ostatnim, według pierwotnych planów stanowił pośrednią przeszkodę w drodze do prawdziwego celu. Po etapie, na którym gra została ostatecznie zakończona, udawalibyśmy się z Jensenem do miasta Rabi'ah, gdzie ostatecznie doszłoby do zlikwidowania jednego z Iluminatów, najprawdopodobniej Volkarda Randa.


Cała historia zmieniała się tak bardzo, że sam nie wiedziałem, gdzie z tym zmierzamy. Jensen nigdy nie dopadłby Iluminatów, ale byłby bardzo blisko celu. Mieliśmy jednego, którego można się było pozbyć, i bohater miał to zrobić. Konsekwencje były jednak takie, że te wydarzenia wpłynęłyby bezpośrednio na to, co widzieliśmy w oryginalnym Deus Eksie. Jensen swoimi działaniami doprowadziłby do tego, że Bob Page stał się Bobem Page'em.


Mark Cecere, scenarzysta Deus Eksa: Human Revolution oraz Mankind Divided

Prawdę mówiąc, nie sądziłem, że Eidos kiedykolwiek połączy stare odsłony z nowymi, a raczej skupi się na historii stworzonych przez siebie postaci, nieustannie odnosząc się do pierwotnego Deus Eksa i mrugając porozumiewawczo do fanów. Wygląda jednak na to, że sequel Mankind Divided wieńczył trylogię i historię Adama „Nigdy o to nie prosiłem” Jensena, płynnie przechodząc do JC Dentona. Czyli kolejną produkcją byłby porządny remake „jedynki”?

Tak czy siak, mówimy o pierwszych przymiarkach do stworzenia gry, ponieważ Cecere nie był zaangażowany w produkcję anulowaną w ubiegłym roku. W wywiadzie przyznał, że co prawda kontaktował się z Eidosem, z którego odszedł po wydaniu Shadow of the Tomb Raider, w celu wynegocjowania swojego powrotu, jednak od czasu skasowania gry nie miał żadnych wiadomości ze strony firmy.

Do sprawy odniósł się Elias Toufexis, aktor podkładający głos pod Jensena. Jego komentarz będzie chyba dobrą puentą dla tego newsa:


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1592

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze