Pojawiły się pierwsze opinie o Stalkerze 2. „Nie mogę się doczekać, aż finalna wersja gry trafi w moje ręce”

Zarządzanie zasobami idealnie wpisuje się w ogólne poczucie opresyjnego świata i przypomina, że każda walka powinna być przemyślanym ryzykiem. Czy użyję mojego AK, czy spróbuję zrobić daną rzecz po cichu? Czy mogę użyć pistoletu, czy muszę być bardziej agresywny z karabinem szturmowym wobec większych przeciwników? Czy zaatakuję nocą, kiedy mogę wykorzystać ciemność na swoją korzyść, czy może wolałbym światło dzienne, aby mieć lepszą widoczność?

Wprowadzenie wsparcia dla moderów jest planowane przy jednej z pierwszych aktualizacji. Mamy już kontakty i prośby od osób pracujących nad modami do Stalkera 1. Zrobimy wszystko, aby zaspokoić ich potrzeby, jak tylko skończymy prace nad podstawową wersją gry. 

Nie mogę się doczekać, aż finalna wersja gry trafi w moje ręce, szczególnie po tych kilku imponujących godzinach. Trudno sobie wyobrazić, by większość studiów była w stanie stworzyć choćby przyzwoitą grę w takich okolicznościach, a fakt, że GSC Game World wychodzi dosłownie z gruzowiska rodzinnego miasta z czymś tak obiecującym, jest niesamowicie inspirujący.

Stalker 2 eksploruje wiele półzapomnianych pomysłów na gry z otwartym światem. W epoce dopracowanych soulslike’ów i starannie zaplanowanych doświadczeń pokroju God of War: Ragnarok, elastyczność i adaptacyjność napromieniowanej piaskownicy Stalkera 2 jest odświeżająca i intrygująca. Jeśli gra będzie dalej rozwijać te elementy na całym obszarze swojej Zony, to GSC Game World ma w swoim portfolio coś wyjątkowego.