Prezes Take-Two twierdzi, że protesty aktorów nie przyniosą niczego dobrego żadnej ze stron
Choć GTA 6 jest niezagrożone, to czuć, że frustracja dużych firm z każdym dniem rośnie.
Pod koniec lipca w Stanach Zjednoczonych ponownie zawrzało, ponieważ największy związek zawodowy aktorów, SAG-AFTRA, ponownie wezwał wszystkich swoich członków do protestu. Organizacja stara się wywrzeć presję na największych firmach, aby przyjęły jej warunki dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji w voice actingu. W ślad za SAG-AFTRA poszło Code-CWA, jednak jak się okazuje, strajk zawiera pewne wyjątki i chyba dzięki temu prezes EA uważa, że przynajmniej krótkoterminowo protesty nie przyniosą żadnych negatywnych skutków.
Stanowisko Andre Wilsona podziela inna ważna persona branży gier wideo, Strauss Zelnick, prezes Take-Two Interactive. Aby jednak nie być tylko przytakującą głową, Amerykanin dorzucił swoje trzy grosze do obaw o kondycję branży w dłuższym terminie. Uważa on, że przedłużające się protesty mogą doprowadzić do niekorzystnych skutków nie tylko dla producentów i wydawców gier wideo, ale także dla samych aktorów i związków zawodowych.
Podkreśla także, że spór rozstrzyga się tylko o jeden z 25 postulatów. W sprawie reszty obie strony doszły do konsensusu, także Strauss Zelnick uważa, że na tym polu twórcy oraz aktorzy dojdą do wspólnego porozumienia.
Bardzo cenimy sobie nasze relacje z aktorami. W przeszłości z powodzeniem współpracowaliśmy ze wszystkimi organizacjami, w tym również z SAG-AFTRA. Nadal będziemy ciężko pracować, aby dojść do rozwiązania naszego sporu. Osiągnęliśmy już porozumienie w sprawie 24 z 25 propozycji, więc jestem przekonany, że możemy znaleźć sposób na osiągnięcie porozumienia i mamy nadzieję, że do tego dojdzie. Nie spodziewamy się, by strajk miał wpływ na naszą działalność w najbliższym czasie. Oczywiście długoterminowy protest nie byłby korzystny dla nikogo.
Mały wpływ protestu na branżę gier wideo w najbliższym czasie może być spowodowany zapisami w umowach SAG-AFTRA z producentami gier wideo. Mówi on o wyłączeniu z protestu projektów, których produkcja rozpoczęła się przed 25 sierpnia 2023 roku. W związku z tym gry takie, jak GTA 6, Star Wars Outlaws czy Dragon Age: The Veilguard mają być bezpieczne.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.