PS VR2 na PC. Posiadacze gogli Sony zagrają w gry ze Steama
Sony zdecydowało się umożliwić posiadaczom zestawów PS VR2 granie w gry z ogromnej biblioteki Steama. Jest tylko jeden, mały haczyk...
Chociaż formalnie Sony wstrzymało już produkcję gogli PS VR2, to urządzenie okazało się większym sukcesem, niż jego poprzednik i sprzedało nieco lepiej. Niezależnie od tego, czy zawiniła nieco zbyt wysoka cena, czy średni zestaw gier, Sony po raz kolejny odwlekło nadchodzącą rzekomo od lat rewolucję wirtualnej rzeczywistości. Trochę szkoda, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – firma już od jakiegoś czasu testowała kompatybilność PS VR2 z pecetami, a dziś poznaliśmy tego efekty.
Posiadacze PlayStation VR2 nie będą stratni i zmuszeni do kupowania Questa lub innych gogli, by cieszyć się grami spoza ekosystemu Sony. Ogłoszono właśnie integrację urządzenia z biblioteką Steama i setkami (tysiącami?) potencjalnych produkcji do ogrania. Jest naturalnie haczyk – by grać na pececie, potrzebne będzie nowe akcesorium o kreatywnej nazwie PS VR2 PC Adapter. Jego cenę ustalono na poziomie 60 dolarów, a więc około 250 zł.
Adapter pojawi się w sprzedaży 7 sierpnia i formalnie to właśnie wtedy PS VR2 zadebiutuje na pecetach. Minimalnie wymagania sprzętowe nie wyglądają wcale tak strasznie:
- Intel Core i5-7600 lub AMD Ryzen 3 3100
- 8 GB RAM
- GeForce GTX 1650 lub Radeon RX 5500XT
Ponadto, jeśli jeszcze go nie macie, to będziecie musieli dokupić sobie kabel DisplayPort kompatybilny z wesją 1.4.
Poszerzenie możliwości i otwarcie się na nowy rynek poprzez upowszechnienie dostępu do kolejnej biblioteki gier to świetna decyzja, ale Sony zdaje się znowu robić to na pół gwizdka, wykręcając tym, że gogle zaprojektowano z myślą o PS5. Tym samym podczas grania na PC kluczowe dla wielu funkcje, takie jak HDR, śledzenie wzroku, adaptacyjne triggery czy sprzężenie zwrotne dotykowe (co za wyszukane określenie na haptic feedback) nie będą dostępne.
Można się spierać, czy w perspektywie najbliższych lat pecetowa wersja PS VR2 będzie miała w ogóle szansę wygrać walkę o uwagę graczy, ale dla kogoś, kto już gogle ma, wiadomość o poszerzeniu biblioteki w obliczu marginalnego wsparcia Sony na pewno jest wiadomością dobrą. Czy to wystarczy, by przedłużyć życie urządzenia i dać firmie powód do myślenia nad PS VR3? Trudno powiedzieć.