rek

Red Dead Redemption 2 sprzedało się w ponad 50 mln kopii

Red Dead Redemption 2 sprzedało się w ponad 50 mln kopii
Arthur Morgan to jedna z ważniejszych postaci ze świata rozrywki elektronicznej, a jego losy poznały już dziesiątki milionów graczy.

Red Dead Redemption 2 zdaniem wielu można zaliczać do grona najlepszych gier, jakie kiedykolwiek wyszły. Oczywiście nie każdy się zgodzi, lecz trzeba przyznać, że western od Rockstar Games został stworzony z ogromnym przywiązaniem do szczegółów, a świat wydaje się tętnić życiem i można w nim znaleźć masę przygód, które zapadają w pamięć. Wisienką na torcie jest opowiedziana historia, która ostatecznie może wzruszyć, a nawet zmotywować do głębszych przemyśleń.

https://www.youtube.com/watch?v=gmA6MrX81z4

Teraz wiemy już, że Take-Two zalicza kolejny kamień milowy, bo sprzedanych zostało ponad 50 milionów egzemplarzy Red Dead Redemption 2. Jak ten czas leci… jeszcze niedawno pisaliśmy o tym, że RDR2 doczekało się zwiastuna premierowego, a w tej chwili sieć obiegają wieści o naprawdę imponującej sprzedaży, która wcale nie musi być końcowym wynikiem dla tego tytułu. Podobno Take-Two wręcz oczekuje jeszcze wyższych liczb w przyszłości.

To dobra okazja, żeby przypomnieć o tym, że wraz z zamknięciem Stadii, Rockstar postanowił uratować graczy Red Dead Online. Konkretniej mówiąc chodziło o możliwość przeniesienia się na PC lub konsole dla tych osób, które grały w Red Dead Online w przeciągu 30 dni do ogłoszenia zamknięcia Stadii.

2 odpowiedzi do “Red Dead Redemption 2 sprzedało się w ponad 50 mln kopii”

  1. gamingman21 8 lutego 2023 o 23:58

    Gra dekady dla mnie. Ilość detali, i żywy świat. Plus klimat powolnej podróży i filozoficzne rozmyślanie na temat dobrego lub złego życia. Ciekawi bohaterowie. Główny wątek trochę rozczarowywał, ale nadrabiał cała resztą. Niektórzy powiedzą że za powolne tempo, albo za dużo animacji powolnego podnoszenia przedmiotów i łupienia przeciwników, ale mi to nie przeszkadzało, bo relaks był z tego nieziemski. Arthur Morgan moim zdaniem był lepsza postacią niż John. Szkoda że zabrakło Rockstarowi jaj aby w epilogu zagrać Sadie albo Charlsem.

  2. gamingman21 9 lutego 2023 o 00:00

    A I jeszcze jedno Rockstar dał upy w związku ze wsparciem popremierowym modułu online. Aż żal upę ściska nad potencjałem tego modułu.

Dodaj komentarz