Stadia: Rockstar ratuje graczy Red Dead Online

Pod koniec września Google poinformowało, że Stadia odchodzi do lamusa. Wielu jest zdania, że wegetacja usługi i tak była przedłużana za długo, a fiasko projektu może na dłuższą chwilę odsunąć od nas widmo coraz silniejszej ekspansji grania w chmurze. Czas pokaże, czy tak rzeczywiście będzie, ale nie możemy zapominać, że Stadia miała wielu aktywnych użytkowników, którzy zdecydowanie nie byli zachwyceni wieścią o wyciągnięciu wtyczki z chmury (?).

Pierwszy zareagował Ubisoft: transfer ze Stadii do Ubisoft Connect został już potwierdzony, a skoro Google obiecało zwrot pieniędzy za produkcje kupione celem ogrywania w chmurze, to posiadacze gier Ubi mają powody do radości, bo zachowają zarówno gry, jak i pieniądze na nie wydane.

Na odsiecz przybył także CD Projekt Red, a teraz Rockstar, ratując graczy Red Dead Online. Niejaki ItsColourTV od jakiegoś czasu dopytywał o możliwość przeniesienia swojego zapisu gry, ponieważ spędził na Dzikim Zachodzie ponad 6 tysięcy godzin i, co absolutnie zrozumiałe, nie chciałby zaczynać od nowa. Wreszcie otrzymał od Rockstara wiadomość, w której twórcy potwierdzają, że zarówno ItsColourTV, jak inni gracze będą mogli dokonać bezproblemowej „przesiadki” na innego konia, kiedy truchło Stadii padnie bez tchu:

Jest tylko jedno „ale”: możliwość przeniesienia się na peceta, PS4 lub Xboksa One dotyczyć będzie tylko tych graczy, którzy grali w Red Dead Online w przeciągu 30 dni do ogłoszenia zamknięcia Stadii. Co z pozostałymi? Nie wiadomo, jednak jeśli wróciliście do gry na wieść o ostatniej aktualizacji i uznaliście, że wyprawiony przez fanów pogrzeb był przedwczesny to bardzo możliwe, że mieścicie się w tym limicie czasowym. Jeśli nie – pozostaje wam kontakt z pomocą techniczną Rockstara i wiara w to, że zrobią dla was wyjątek.

Katalog Stadii nie należał może do najbogatszych na rynku, ale zawierał kilka ciekawych produkcji, których los pozostaje nieznany. Wśród nich jest też kilka gier ekskluzywnych dla tej platformy, które prawdopodobnie dokonają żywota wraz ze Stadią – potwierdzono już, że taki koniec czeka np. wydane pod koniec 2020 Outcasters.