Shenmue: Pierwszy zwiastun ekranizacji [WIDEO]
A że Shenmue to trochę takie „Nad Niemnem” gier wideo, na pewno wielu graczy jego fabułę będzie wolało poznać za sprawą serialu.
Yū Suzuki* prawdopodobnie bardzo by chciał, abyśmy postrzegali serię Shenmue jako jego magnum opus, jednak większości współczesnych graczy kojarzy się ona z wyścigami żółwi, koślawymi animacjami i najślamazarniejszym gameplayem, jaki można sobie tylko wyobrazić. Nie można jednak zapominać, że u schyłku poprzedniego tysiąclecia przygody były niewyobrażalnie Ryo Hazuki rewolucyjne, a sama produkcją była w swoim czasie najdroższą grą w historii.
„Trójka” okazała się – ujmując to delikatnie – nie dorastać do legendy poprzedniczek. Suzuki zdawał się nie zauważać upływu czasu oraz zmian, jakie zaszły w branży w ciągu kilkunastu dzielących premiery drugiej i trzeciej części. Przełożyło się to na nieoszałamiającą sprzedaż (acz wydawca określił ją mianem zadowalającej w swojej niszy), przez co przyszłość serii – o fabule rozpisanej na jeszcze co najmniej cztery gry – stanęła pod znakiem zapytania.
Problem postanowiono rozwiązać w prosty sposób: kręcąc ekranizację. Produkcją 13-odcinkowego serialu zajął się dla Crunchyroll sam Suzuki. W końcu dostaliśmy też pierwszy zwiastun anime, który – jak się na to zapowiada – przynajmniej częściowo opowie historię znaną już z gier. I dobrze, bo sięganie po klasyki sprzed lat (nawet w zremasterowanej wersji) nie zawsze musi być najprzyjemniejszym doświadczeniem.
A jeśli kto woli angielski dubbing:
„Shenmue” ukaże się w 2022.
*Dla porządku przypomnę, że developer ma na swoim koncie również Virtua Fighter,Virtua Cop czy Out Runa.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.