Silent Hill: Obecnie mają powstawać 3 odsłony, w tym gra epizodyczna

Worek z plotkami dotyczącymi kolejnych odsłon serii Silent Hill otworzył się w ostatnich dniach na całego. Wszystko zaczęło się od serii screenów, które w piątek udostępnił AestheticGamer. W obliczu tego przecieku kolejni informatorzy zabierali głos, mówiąc o rzekomo powstającym remaku Silent Hilla 2, za który odpowiadać miałoby krakowskie studio Bloober Team. Wszystkie karty na stół zdecydował się wyłożyć portal Video Games Chronicles, powołując się na swoje źródła, które potwierdzają równoczesne prace nad aż trzema grami serii.

Temat remake'u Silent Hilla 2, który miałby być czasowym konsolowym exclusive'em dla obozu Sony, raczej wyczerpałem w poprzednich newsach, więc przejdźmy do kolejnych doniesień. Następna gra miałaby mieć nieco mniejszą skalę i być realizowana w formie krótkich opowieści. Plotki o epizodycznym Silent Hillu od lat obiegają Reddita. W tym kontekście wspominane bywało m.in. studio Supermassive  – według najnowszych doniesień za tę produkcję miałaby jednak odpowiadać Annapurna Interactive, wydawca What Remains of Edith Finch czy Kentucky Route Zero. Firma słynie z niekonwencjonalnych gier o artystycznym zacięciu, więc mógłby to być interesujący projekt.

Jakkolwiek wygłodniali fani japońskiej serii by nie byli, to jednak remake starej gry i jakaś epizodyczna produkcja mogłaby nie zaspokoić wszystkich apetytów. Ale spokojnie, według informatorów VGC następna pełnowymiarowa odsłona serii również jest w produkcji. Miałoby za nią odpowiadać japońskie studio, co tym bardziej rodzi nadzieje na wielki powrót marki. Wszyscy chyba się zgodzimy, że spadek jakości kolejnych gier rozpoczął się w momencie przekazania marki zachodnim developerom. Niestety, nie wiemy, o jakich konkretnie japońskich twórców może chodzić, ale pewnie niektórym już zaświtało w głowie pewne nazwisko.

No dobra, a co z tymi screenami, które wypisz-wymaluj wyglądały jak z produkcji Bloobera, ale wcale nie miały nic wspólnego z Silent Hillem 2? Te rzekomo miałyby pochodzić z krótkiej, darmowej gry w stylu P.T., którą Konami zamierza wypuścić w celu rozbudzenia na nowo zainteresowania marką. Projekt ten skrywany jest pod kryptonimem Sakura.

Tradycyjnie przypominam o zachowaniu spokoju: to wszystko wciąż tylko plotki, a za chwilę może się okazać, że Konami już dawno posłało te wszystkie projekty do piachu. Ale trzymajmy kciuki, aby tym razem coś z tego jednak wyszło. A jeśli tak bardzo brakuje wam nowego Silent Hilla, to być może zainteresuje was wydana w zeszłym tygodniu płyta Kendricka Lamara, na której znalazł się kawałek pod takim tytułem ;)