Sony planuje przejąć właściciela FromSoftware. Czy następne gry studia będą ekskluzywne dla PlayStation?

Marketingowo Sony ten rok położyło i to na własną odpowiedzialność. Takie sytuacje, jak majowa afera z blokadą Helldivers 2 w części państw, mało udana zapowiedź PlayStation 5 Pro (recenzję Kirgora znajdziecie na naszej stronie) czy przede wszystkim ponad dwieście milionów dolarów wydanych po to, aby Concord był dostępny na rynku przez nieco ponad tydzień, skutecznie położyły cień na jednego z największych gigantów branży. Dla równowagi Japończycy zarabiają na growej gałęzi coraz więcej pieniędzy, co sugerują ostatnie raporty finansowe, które w najbliższym czasie powinny być dla tej korporacji jeszcze bardziej zadowalające.

Według doniesień Reutersa nadwyżka finansowa może zostać w najbliższym czasie spożytkowana na zakup Kadokawy, konglomeratu mediowego istniejącego na rynku od 1945 roku. Opiera on swoją działalność na anime, mangach oraz ogólnie branży filmowej. Segment gier wideo także nie jest im obcy, a w portfolio posiadają nie lada gracza, jakim jest FromSoftware, którego ostatni Elden Ring był nie lada sukcesem. Wartość Kadokawy, jak i zatrważającej większości firm działających w branży rozrywkowej, poszybowała znacząco w górę w okresie pandemicznym. Aktualnie wartość korporacji szacuje się na około 2,7 miliarda dolarów.

Sony aktualnie posiada 2% udziałów w japońskim konglomeracie mediowym, więc wstępne relacje pomiędzy stronami zostały już zawiązane. Według niezależnych od siebie źródeł Reutersa rozmowy między Sony a Kadokawą trwają już od jakiegoś czasu i na chwilę obecną rokują w dobrym kierunku. Według osób powiązanych z potencjalną transakcją do finalizacji umowy może dojść w ciągu najbliższych kilku tygodni. Kadokawa posiada 23% we FromSoftware, co poskutkowałoby tym, że Sony miałoby sporo do powiedzenia przy najbliższych projektach studia. Pomoże to korporacji w realizacji planu przynajmniej jednej gry singlowej rocznie w ramach nowej strategii wydawniczej. 

Oczywiście z tyłu głowy może pozostawać również kwestia potencjalnej ekskluzywności następnych gier FromSoftware na konsolach PlayStation. Z jednej strony byłaby to bardzo kusząca marchewka, zachęcająca do zakupu konsoli Sony, z drugiej jednak strony taki ruch mógłby spotkać się ze sporą krytyką graczy, jak w przypadku plotek o rzekomych planach Microsoftu na wydawanie Call of Duty wyłącznie na PC oraz Xboksy, które jak ostatecznie wiemy, nigdy nie miało miejsca. 

Warto jednak zwrócić uwagę na strategię Sony w ostatnich latach, która nie zakłada pełnej „ekskluzywności”. Najpopularniejsze gry z portfolio Japończyków trafiają bowiem w ostatnim czasie także na PC. Jeśli więc nawet kolejna gra FromSoftware była tytułem na wyłączność PS5, prawdopodobnie byłaby ona tylko czasowa i produkcja trafiłaby z czasem także na komputery osobiste.