Według prezesa Sony cena PS5 Pro nie ma negatywnego wpływu na sprzedaż konsoli
Ulepszone PS5 na razie sprzedaje się ponoć jak świeże bułeczki.
Choć generalnie PS5 Pro jest raczej chwalone za moc obliczeniową, która przekłada się na płynność gier i jakość grafiki, nie zmienia to faktu, że konsola potrafi srogo przerazić swoją ceną. O koszcie zakupu nowego sprzętu Sony sporo mówił Krigor, sugerując, że konsola nie jest warta swojej ceny, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że brakuje jej podstawki i napędu optycznego.
Jak jednak twierdzi prezes Sony, Hiroki Totoki, wysoka cena ulepszonej wersji PS5 wcale nie wpłynęła negatywnie na sprzedaż sprzętu. Co więcej, według niego konsola sprzedaje się nawet lepiej od PS4 Pro.
Sprzęt ten jest skierowany do kluczowych klientów. Jeśli chodzi o cenę, to wiele osób różnie wypowiadało się na ten temat, ale nie sądzę, żeby cena PS5 Pro miała negatywny wpływ na sprzedaż [...]. Wydaje mi się, że produkt radzi sobie nieco lepiej niż zamówienia przedpremierowe PS4 Pro w tym samym okresie, więc nie sądzę, żeby miało to negatywny wpływ na plan sprzedażowy konsoli.
Trzeba jednak przyznać, że Totoki nie wydaje się być przesadnie pewny swoich słów. Sporo w nich „sądzę” oraz „wydaje mi się” i brakuje tutaj podparcia tych tez jakimiś konkretnymi danymi. Będziemy musieli zatem poczekać na kolejne raporty finansowe Sony, aby przekonać się na własne oczy, czy ze sprzedażą PS5 Pro jest rzeczywiście tak fantastycznie, jak twierdzi Totoki.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.