Sony podobno wciąż pracuje nad kompatybilnością wsteczną PS5 z PS3

Jedna z najciekawszych plotek, które krążyły po sieci przed premierą PS5, była ta dotycząca pełnej kompatybilności wstecznej ze wszystkimi poprzednimi generacjami sprzętu Sony. Dziś niestety wiemy, że nic takiego się nie wydarzyło, a najnowsza konsola Japończyk jest w stanie odpalać jedynie gry z PS4, wciąż jednak trwają prace nad połowicznym rozwiązaniem problemu za pomocą abonamentu PlayStation Plus.

Jeśli jesteście abonentami wariantu Premium, to regularnie dostajecie dostęp do gier z PS1, a od niedawna także z PS2. Problemem tradycyjnie pozostają tytuły z PS3: te nieliczne udostępniane przez Sony nie są emulowane natywnie z poziomu PS5, lecz odpalane za pośrednictwem streamingu z chmury (przez co wymagają stałego połączenia z siecią). Wkrótce jednak sytuacja może się zmienić. Znany informator Shpeshal_Nick przyznał w podcaście XboxEra, że Sony ma wciąż pracować nad kompatybilnością wsteczną PS5 z wybranymi tytułami z epoki PS3.

Niestety wygląda na to, że w dalszym ciągu nie dostaniemy możliwości włożenia płyt z epoki PS3 do PS5, by odpalić grę z delikatnymi ulepszeniami, nasza biblioteka cyfrowa z tamtych czasów także pozostanie bezużyteczna. Prawdopodobnie Sony będzie po prostu co jakiś czas wybierać kolejne tytuły z siódmej generacji, które trafią do abonamentu PS Premium i ewentualnie oferty PS Store'u, tyle że tym razem natywnie emulowane z poziomu PS5. Być może doczekają się lekkiego podbicia fps-ów czy grafiki, lecz Shpeshal_Nick nie zna żadnych szczegółów na ten temat. 

Cóż, szkoda, że Sony kolejny raz nie chce pójść na rękę swoim klientom. No ale będąc w takiej pozycji, jaką obecnie zajmuje, nie trzeba szczególnie dbać o swoich graczy...