Star Wars Jedi: Survivor – główny reżyser gry opuszcza studio
Twórca odpowiedzialny za obie części przygód Cala Kestisa rozstaje się z Electronic Arts.
Zarówno wydany w 2019 roku Star Wars Jedi: Fallen Order, jak i tegoroczny sukcesor w postaci Star Wars Jedi: Survivor to gry, z których wszyscy byli raczej zadowoleni. Upadły Zakon stanowił ciekawy eksperyment z przeniesieniem mechanik znanych z Dark Souls do Odległej Galaktyki. Z kolei Ocalały postawił na bardziej otwarte lokacje i na szczęście naprawił kilka niedociągnięć z poprzedniej odsłony (wciąż mam traumę po ilości backtrackingu na Zeffo), co wyszło mu na dobre, biorąc pod uwagę wyniki sprzedaży. Nie obyło się niestety bez problemów na premierę, port gry na PC działał dość średnio, eufemistycznie mówiąc. Na szczęście ostatnio docierają do nas raczej pozytywne informacje o grze, jak choćby przecieki mówiące o powstawaniu sequela czy ogłoszenie o wydaniu produkcji na konsole starej generacji.
Niestety w kontrze do ostatnich doniesień najnowsze z nich nie jest tak optymistyczne. Stig Asmussen, główny reżyser zarówno Upadłego Zakonu, jak i Ocalałego opuszcza szeregi Respawn Entertainment i rozstaje się z samym Electronic Arts. Studio wydało oświadczenie w sprawie, które pierwotnie opublikował Bloomberg.
Po dokładnych przemyśleniach i rozważaniach Stig Asmussen postanowił opuścić Respawn Entertainmentt w celu poszukiwania nowych wyzwań, a my życzymy mu w tym powodzenia. Weterani z Respawn będą wspierać resztę zespołu podczas dalszych prac nad Star Wars Jedi: Survivor.
Asmussen był obecny w branży od prawie 25 lat. Pracował m.in. w Santa Monica Studio, gdzie był zaangażowany w powstawanie trzech pierwszych odsłon serii God of War. Do Respawn Entertainment dołączył w 2014 roku, a pierwszą grą, którą reżyserował było Star Wars Jedi: Fallen Order.
To smutna informacja, szczególnie w kontekście powstającego sequela. Brak osoby odpowiedzialnej za sukces poprzednich dwóch części serii o Calu Kestisie zapewne znacząco wpłynie na proces powstawania trzeciej. Pozostaje zatem tylko czekać na kolejne doniesienia i trzymać kciuki za ekipę z Respawna.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.