Star Wars Jedi: Survivor trafi na konsole starej generacji. EA śrubuje rekordy finansowe
Star Wars Jedi: Survivor do dziś ma problemy z wydajnością na konsolach obecnej generacji. Premiera na PS4 i Xboksach One wydaje się być dość odważnym posunięciem.
Star Wars Jedi: Survivor to ogromny sukces dla Electronic Arts, chociaż nie obyło się bez problemów podczas premiery. Jakość techniczna produkcji była, lekko mówiąc, nieprzystająca do statusu gry. Dość powiedzieć, że do dziś na konsolach gra ma w niektórych sytuacjach problemy z wydajnością. Na PC nie jest wiele lepiej.
Na szczęście dla EA nie odbiło się to na zarobkach firmy, które okazały się być rekordowe. Elektronicy zyskali o 21% większy przychód w pierwszym kwartale 2023 w porównaniu z podobnym okresem zeszłego roku. Oczywiście na ten wynik wpływ miały również inne premiery, takie jak FIFA 23 czy wydany na początku tego roku remake pierwszego Dead Space’a.
Mieliśmy bardzo silny start w tym roku podatkowym, zaliczając wzrost o 21% względem zeszłego roku, spowodowane nowymi premierami, ciągłym rozwojem usług, silnym zaangażowaniem i napływem nowych graczy. Patrząc w przyszłość, nasze zespoły koncentrują się na długoterminowym wzroście i rentowności.
Sukcesu firmy nie omieszkał również skomentować Andrew Wilson, CEO firmy.
EA osiągnęło rekordowy pierwszy kwartał spowodowany premierami produkcji sportowej od EA Sports oraz Star Wars Jedi: Survivor. Nasze zespoły tworzą innowacyjną rozrywkę na przestrzeni wielu lat, począwszy od niezwykle oczekiwanych i popularnych gier, takich jak Madden NFL 24 i EA SPORTS FC 24.
Sukcesy finansowe Electronic Arts oraz samego Star Wars Jedi: Survivor pociągnęły za sobą zapowiedź gry na konsole starej generacji. Niestety nie została podana żadna konkretna data wydania. Jedno jest pewne. Przed Respawn Entertainment czeka ciężkie wyzwanie przeniesienia ogromnej gry na starą architekturę konsol PS4 oraz Xbox One.
Mając w pamięci stan tytułu na premierę, jestem sceptycznie nastawiony do tych zapowiedzi. Może bezpieczniej byłoby całkowicie zająć się kontynuacją, nad którą studio miało rozpocząć prace.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.