40
Star Wars Outlaws: Nowy zwiastun pełen akcji i oficjalna data premiery
Niespodzianka nie jest tak wielka, jak mogłaby być, ponieważ kilka godzin temu wyciekła data premiery Star Wars Outlaws i już wiemy, kiedy zagramy. Teraz opublikowano zapowiadany już od jakiegoś czasu zwiastun, na którym dowiemy się więcej o głównej bohaterce i zapoznamy z poszczególnymi elementami rozgrywki, a także zobaczymy nieco gameplayu i prerenderowanych scenek. Wygląda to nawet przyzwoicie:
Za Star Wars Outlaws odpowiada Ubisoft, ale tytuł ma nie być takim molochem jak Assassin’s Creed Valhalla, czyli ostatnia duża gra tej firmy. Odwiedzimy spore, ręcznie wymodelowane planety, jednak na drodze zupełnie swobodnej eksploracji stanie system reputacji, który oprócz bycia barierą w przemierzaniu świata, będzie determinował stosunek poszczególnych frakcji do naszej bohaterki i blokował lub otwierał możliwość wykonywania niektórych zadań. Ten mechanizm ma zostać znacznie rozbudowany i pełnić znaczącą funkcję w rozgrywce – oby nie skończyło się tak, że reputacja zostanie substytutem levelowania…
Star Wars Outlaws ukaże się już 30 sierpnia. Zagrają posiadacze pecetów, PS5 oraz Xboksów Series X|S. Zainteresowanych tematem gry zapraszam też do relacji Pawła Kicmana, w której dowiecie się więcej o tej produkcji.
Czytaj dalej
40 odpowiedzi do “Star Wars Outlaws: Nowy zwiastun pełen akcji i oficjalna data premiery”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ciekawe ile osób da się znowu nabrać Ubisoftowi
Zapewne mniej niż REDom.
W jakim sensie nabrać?
Graficznie bez szału, są niestety te potworne humorystyczne teksty rodem z Marvela, ale sam w sobie świat zapowiada się ciekawie. Żeby tylko galaktyczne podziemie było dobrze zrobione, a główna bohaterka nie miała Robin-Hoodowego podejścia
Nie powiem, czekam. Oby miało (przynajmniej) poziom SW Jedi: Survivor, a będę zadowolony.
Czekam z zaciekawieniem, ale oprawa to poprzednia generacja, to już PS4 i XO powinno pociągnąć. Z grafiką nie jest źle, ale po ograniu Cyberpunka 2077 i Alan Wake 2 z maks detalami i ray tracingiem oprawa szału nie robi.
Mam wrażenie, że mimika twarzy leży, co w przypadku innych ras jak Huttowie, czy Rodianie jeszcze ujdzie, ale główna bohaterka ma szczękościsk godny Cal Kestisa. A potem zacznie się marudzenie, że jesteśmy nietolerancyjni, bo mamy w końcu główną bohaterkę, która jest nudna jak flaki z olejem. Obym się mylił.
Mimika leży tak jakoś od czasów AC: Origins. 🙂
Czekaj, bohaterka będzie nudna przez kiepską animację twarzy?
Lepszy szczękościsk niż reklama pasty do zębów w wykonaniu Mary (Rey) Sue.
@quetz Czytaj czasem ze zrozumieniem, nie musisz łapać za słówka za każdym razem.
„Czytaj czasem ze zrozumieniem”
Stanowczo polecam! Oraz sprawdzić, co znaczy „łapać za słówka”.
Dlaczego czepiasz się mnie, który zwrócił uwagę na błąd, a nie kolegi, który napisał zupełnie nielogiczny komentarz?
Wygląda bardzo zachęcająco póki co. Szykują się dwie, potencjalnie, dobre sandobxy od Ubi w tym roku <3
Czy ta gra będzie kanoniczna?
Wydaje mi się, że poza wyjątkami typu Lego Star Wars, to wszystkie nowe gry SW są kanoniczne. W Lucasfilm czy Lucasarts działa specjalny zespół odpowiedzialny za pilnowanie w zewnętrznych produkcjach zgodności z kanonem.
Bardziej kanoniczna od sequeli
Pewnie kanoniczna, bo teraz praktycznie wszystko, co wychodzi musi być zgodne z oficjalnym kanonem. Dlatego teraz nie dostajemy gier z customizacją postaci, zamiast tego zawsze mamy konkretną postać.
Chcę skończyć jedną kwestię, zapraszam redaktora cd – action do przeczytania. Mam na myśli to, że jeżeli gra ma buga i nie da się jej przejść, to wycofajcie się już proszę do niższych ocen. To ważne dla czasopisma i waszej reputacji. Sławna skala ocen z CD – Action…
A o co dokładnie chodzi?
Czemu kompletna gra kosztuje 120 dolarów na premierę? Jprdl.
Wprost niewiarygodne, jak szybko Forspoken dostał kontynuację.
Star Wars: Return of the Girlboss. To będzie hit!
No fajnie, czekam czy okaże się to tak przyjemne, jak zwiastuny sugerują
Czekam z ostrożnym optymizmem. Po Jedi Survivor chętnie przytulę kolejną grę w tym uniwersum.
Czytaj: drogi wydawco/dystrybutorze, wiesz co masz robić, jeśli chcesz dostać od nas przyjazną ocenę 🙂 Rzecz jasna, przyjmujemy tylko edycję kolekcjonerską, z chińską figurką!
@PEPE2049RELOAD Mhm, tak to właśnie działa. Napiszę coś w komentarzu i z siedziby wydawcy gry natychmiast startuje śmigłowiec z prezentami. Jestem właśnie w trakcie załatwiania pozwolenia na budowę lądowiska na dachu bloku, żeby PR-owcy nie musieli zjeżdżać na linach na mój balkon. Ostatnio wiało u nas tak mocno, że trzy osoby zginęły, próbując dostarczyć mi kolekcjonerkę Starfielda, a czwartej nie otworzyłem nawet drzwi balkonowych, bo po cholerę mi Starfield.
Podoba mi się ogólny kierunek artystyczny i wygląd protagonistki, kojarzący się z plakatami oryginalnej trylogii i vibem poczatku lat 80-tych. Budzi to nieuchronnie jakąś taką nostalgię we mnie za czasami dzieciństwa. Dobry zabieg. Oby gra trzymała równy wysoki poziom.
Jak zobaczyłem planowaną cenę tej gry na premierę, to myślałem, że się nogą przeżegnam. Prawie 440 zeta!!! Powaliło ich już dokumentnie. Nie wiedzą, ile już mają śpiewać za swoje gry. Jestem tą grą zainteresowany, ale tyle to ja nie mam zamiaru za nią dawać.
Podejrzewam, że krzyknęli sobie taką cenę, żeby skłonić ludzi do kupienia ich abonamentu.
Ale gdzie tak jest? Na ich stronie piszą 289zł, niemało ale i dość normalnie dzisiaj. Inna sprawa że to nie gra AAAA, więc nie wiem czy warto
Na epiku. To jest cena edycji gold. Cena edycji podstawowej jest taka, jak piszesz. Po prostu na głównej stronie na epiku wyświetlili tą cenę i myślałem, że od tylu się będzie zaczynać. Jak powszechnie wiadomo Jubisoft wypuszcza swoje gry w kilku edycjach.
Kurde to wygląda tak super (no może poza animacjami ludzi ale co tam) ale i tak po prostu wiem że to spieprzą. Pewnie ten system reputacji to będzie grind jakiejś nudy, wykonaj wszystkie „przynieś-wynieś-pozamiataj” zanim przejdziesz dalej. No albo oczywiście zapłać za nie granie w nudne partie eh
Super! Nawet gry single player mają teraz season passy. Do tego sama zawartość tych dodatków jest „ciekawa”. Nie ma to jak zapłacić dodatkowo za misję wyciętą z gry!
A nie pamiętasz co było przy trylogii Mass efect?? 2 i 3 pocięta na dlc. W 1 też był jeden dodatek dlc.
Pamiętam, grałem. Wycięcie Javika było wtedy sporą kontrowersją, biorąc pod uwagę, jak istotny on był dla fabuły. Tym bardziej rozczarowujące widzieć takie praktyki po latach. Teraz są nawet one gorsze, wtedy specjalne edycje gier raczej nie kosztowały 130 euro.
Po pokazie gemeplay’u z zeszłego roku roku (moim zdanie najwyżej średniego), spodziewam się raczej powtórki z Assassyna. Grę może uratować dobry design lokacji i różnorodność przeciwników, z których ubi raczej nie słynie. Jak dla mnie nic wartego preorderu, o wydawaniu 500 złociszy nawet nie wspominam.
To już za niedługo!
Trzeba naprawdę mocno się postarać, żeby główna bohaterka była brzydsza od postaci, która użyczyła swego wyglądu.
Istotna informacja, która nie została wspomniana w newsie: Star Wars Outlaws ma wymagać połączenia internetowego do instalacji gry (konkretnie do samej instalacji, pobranie plików, patche i późniejsze aktualizacje są oczywiste). Parę dni temu ubisoft wycofał licencję użytkowania posiadaczom pierwszej części The Crew. Wiadomość o wyłączeniu serwerów została podana wcześniej, ale wycofanie licencji to pójście znacznie dalej – oznacza, że ludzie którzy legalnie zakupili grę nie mogą jej ponownie pobrać, ani nawet uruchomić własnej zainstalowanej kopii.
Jest to o tyle istotne, że moderzy mieli pracować nad własnymi serwerami, dla tych, którzy chcieli kontynuować grę po zakończeniu oficjalnego wsparcia przez ubi. Innymi słowy ubisoft z premedytacją uniemożliwił ludziom zabawę, żeby zmusić ich do zakupu nowej części.
Wspominam o tym, ponieważ konieczność weryfikacji online przy instalacji Star Wars Outlaws, (w połączeniu z obecnością DRM-a) może sprawić, że sytuacja się powtórzy.
Warto też zapoznać się z inicjatywą „Stop Killing Games” Rossa Scotta, prowadzącego kanał Accursed Farms na youtube. Kampania ma na celu wywarcie presji na wydawcach i producentach gier, aby zaprzestali antykonsumenckich praktyk jak np. wycofywanie użytkownikom licencji, wyłączanie serwerów, usuwania tytułów ze sprzedaży, etc. Istnieje szereg działań prawnych, jakie można podjąć – tutaj możecie przeczytać więcej (jest w wersji polskiej): https://www.stopkillinggames.com/.
Jeśli kupiliście The Crew – bez znaczenia czy kopię cyfrową, czy fizyczną możecie skontaktować się z ubisoftem i zgłosić problem z grą tutaj https://www.stopkillinggames.com/ubisoft_instructions. To dopiero początek całego procesu – pierwszy niezbędny krok dla rozpoczęcia realnych działań prawnych, które mogą zmienić przepisy i zmusić wydawców do wycofania się z antykonsumenckich praktyk.
Przyszłość rynku rysuje się raczej nieciekawie – jeśli giganci branży nie odczują sprzeciwu, będzie tylko gorzej.
Gra wygląda dość ciekawie, ale Ubisoft i jego działania… Obecnie nie ma mowy bym dał im jakiekolwiek moje pieniądze. Plus ta cena 😀