Steam z nowym rekordem jednocześnie zalogowanych graczy
W branży gier istnieją rzeczy niezachwiane. Zjawiska, którym na razie bardzo ciężko zagrozić i ich dominująca pozycja jest raczej pewnym standardem na dość długi czas. Jednym z takich zjawisk jest hegemonia Steama na rynku pecetowym. Oczywiście mamy dużych rywali, jak np. Epic Games Store, ale ich launcher cały czas przynosi większe straty niż zyski, tracąc także na braku niektórych opcji. Z dość kulawym konkurentem Valve nie musi chwilowo martwić się o swoją pozycję, co pokazują także najnowsze liczby.
SteamDB ogłosiło bowiem, że platforma pobiła kolejny rekord liczby jednocześnie zalogowanych graczy. Obecny wynik wynosi 33 675 229 graczy, a 10 635 243 z nich znajdowało się wówczas w grze. Rezultat względem poprzedniego rekordu został poprawiony o 78 tysięcy osób. Nie jest to może tak niecodzienna sytuacja, jak na przykład rok temu, kiedy to platforma pobiła swoje najlepsze wyniki dwa razy, dzień po dniu, ale nie wyklucza to wcale sytuacji, że jutro lub po weekendzie znowu do was przyjdę i będę opowiadać o kolejnym kamieniu milowym firmy.
Na koniec mała ciekawostka, która ukazuje skalę, w jakim tempie rozwija się cała branża oraz Steam. Pod koniec 2013 roku Valve ogłosiło, że pobiło rekord jednocześnie zalogowanych osób na Steamie, który wówczas wyniósł 7 190 483 użytkowników. Wtedy na szczycie najpopularniejszych produkcji znajdowała się Dota 2 (prawie 543 tys. graczy), CS:GO (ok. 94 tys.), a podium zamykało Team Fortress 2 (70 tys.). 10 lat później platforma wyśrubowała te liczby aż o 26 484 746. CS 2 obecnie jest liderem z 800 tysiącami użytkowników, Dota 2 spadła na pułap 346 tysięcy, a Team Fortress 2 ma jeszcze więcej graczy (90 tys.), ale znajduje się dopiero na 8. pozycji w rankingu. Kosmos.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Steam z nowym rekordem jednocześnie zalogowanych graczy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Halo! Kotick padł ofiarą molestowania, jako starszy, BIAŁY mężczyzna!
Redakcja CDAction, słynąca ze swej tolerancji, obiektywizmu oraz nowoczesności na pewno stworzy o tym osobny news, prawda?
TO CZY ZARZUTY SIĘ POTWIERDZĄ, O TYM ZDECYDUJE SĄD, A NIE HEJTERZY.
Więc bez sensu byłoby za wczasu wyrokować, obrażać biednego pana Koticka i dyskredytować go tylko dlatego że jest biały i ma na sumieniu całkiem sporo. Tylko płatki śniegu tak robią, a nie nowocześni, postępowo myślący ludzie, JAK REDAKCJA CDA.
Sir, this is a Wendy’s
Q, prowokuj jak chcesz, nie mam zamiaru się z Tobą kłócić.
Przypominam tylko, że sąd zdecyduje o wyroku. Przyzwyczaj się, jak się żyje w demokracji.
Ale wyroku w jakiej sprawie? Pytam serio, bo tam u góry to trochę bełkot o molestowaniu Koticka, więc jestem ciekaw w czym rzecz.
Kotick będzie się sądził, że został źle potraktowany. Zarzuty dotyczą dyskryminacji na tle kolory skóry oraz wieku.
Myślę, że doskonale rozumiesz co mam na myśli. Jestem cały sercem za osobami, które potraktował źle i chciałbym żeby dostały zadośćuczynienie. Ale…(tadam!)…jeśli istnieje choć cień podejrzenia, że i ktoś źle potraktował jego z racji na kolor skóry i wiek – demokratyczny sąd musi się tym zająć.
Stąd mój złośliwy wpis, bo skoro CDA informowało o każdym pierdnięciu Koticka w ostatnich 2-3 latach, a nagle zapomnieli napisać o istotnej informacji – to trochę niekonsekwentne.
Nie no, jasne, jeśli jest podstawa do oskarżeń, to od tego są sądy, ale moje pytanie raczej brzmi: skąd o tym wiesz? Bo przyznam, że przejrzałem internet i nie widzę takich doniesień nigdzie.
Metro, Interia, PPE, Twitter, GryOnline. Już od kilku dni. No jest tego trochę, te które wymieniłem sprawdziłem przed chwilą. Pierwszy raz czytałem w 'Metro.co.uk’.
Czyli np. odnosisz się do tego artykułu? https://www.ppe.pl/news/333509/byly-dyrektor-activision-blizzard-oskarza-firme-o-dyskryminacje-starych-bialych-facetow.html
Złapałem się na clickbaita, przeczytałem nagłówki, przekaz się zgadzał w różnych mediach…
No cóż, 10:0 dla Was 😉
No, okazuje się, że warto przeczytać dalej niż nagłówek. BTW tylko płatki krzyczą „clickbait”, jak ktoś ich przyłapie na nieczytaniu źródeł ;-).
Cóż, szczególnie jeśli lubi się być złośliwym 😉 Bywa 🙂
Nie wierzę w to haha xD