Street Fighter 6: Wyciekły projekty wielu postaci. Capcom odpowiada
Podczas State of Play Capcom ujawnił jeden z największych hitów pokazu – bardzo dobrze wyglądający zwiastun nadchodzącego Street Fightera 6. Fani entuzjastycznie przyjęli zapowiedź powrotu do korzeni serii, oprawę graficzną i pomysł na kampanię z otwartym światem.
Stało się również coś mniej oficjalnego. Również w piątek do Sieci wyciekły projekty większości postaci.
Ponad 15 zawodników stanowi mieszankę tych znanych oraz nowicjuszy. Do gry powraca ósemka „wojowników świata” ze Street Fightera II. Oprócz nich na zdjęciu widzimy Dee Jaya i Cammy (Super Street Fighter II), Akumę (Super Street Fighter II Turbo), Juri (Super Street Fighter IV) oraz Eda i Rashida (Street Fighter V).
Pozostali przykuwają uwagę wyrazistymi projektami – bo czego tu w zasadzie nie ma?
Wycieki są prawdopodobne. Pokrywają się z krążącymi po Sieci gameplayami z wersji alpha, fragmentami oficjalnego zwiastuna a także… wpisem na Reddicie sprzed trzech miesięcy.
Ponieważ sprawa jest oczywista, Capcom mógł pójść dwiema drogami: uruchomić cyfrową gumkę i zgłaszać wszystkie możliwe wątki, albo – podobnie jak ostatnio Ubisoft – odnieść się do sprawy oficjalnie. Wybrano drugą opcję.
Jako mieszkańcy Metro City wszyscy ujrzeliśmy rzeczy, których nie powinniśmy. To jednak nasza wspólna sprawa. Doceniamy wszystkie pozytywne reakcje. Dziękujemy za wsparcie!
Nie dziwimy się – imponujący zestaw bohaterów przyczynił się jedynie do większej ekscytacji fanów.
Street Fightera 6 zapowiedziano po raz pierwszy w lutym tego roku. Premiera zaplanowana jest na 2023 rok.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Street Fighter 6: Wyciekły projekty wielu postaci. Capcom odpowiada”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Piękne.
„Cammiego”? Serio?
lol
Nie ma jak przeciek kontrolowany, puki co projekt postaci z SF VI wypada lepiej niżeli ten znany z SF V, nie mniej jednak niech nie tną gry na kawałki przed premierą, mniejsza liczba dlc wyjedzie nowej bijatyce na dobre tak jak wprowadzono w The King of Fighters XV.
Piąta część o mało mi nie obrzydziła całej serii i o szóstą martwiłem się jeszcze bardziej, ale faktycznie wygląda to dużo lepiej. Na pewno doczekamy się mnóstwa DLC, choć nadal dziwi mnie fakt, że SFV nie dostało pierdyliarda wersji Ultra Super Duper Hyper. Pod tym względem przykładowo Bandai Namco zachowuje się znacznie gorzej z tymi kilkoma season passami do Tekkena 7 i SoulCalibur VI.
Mam podobnie SF V mocno mi się nie podobało zły model rozwoju został obrany na starcie, brak klasycznego trybu arcade, kiepski projekt postaci i główne nastawienie na multiplayer, Ultra SF IV pod wieloma względami wypada dużo lepiej i razem z Street Fighter X Tekken to moi faworyci starszej generacji SF, tworzą offtopa szczy pazerności Bandai Namco osiągnęło w Dragon Ball FighterZ gdy podstawowa wersja kosztuje 220 zł a z dlc około 412 zł, prawda jest tak że bijatyki nie sprzedają się za dobrze więc wydawcy próbują się drobić na dodatkach ale taki kierunek odbiera chęć do grania : /
W Super Street Fighter IV: Arcade Edition (nazwa piękna, jak zwykle) lubię pograć do dziś, nie czułem potrzeby kupna Ultra, ale kiedyś się skuszę. Tak samo mam z Tekkenem, wolę pograć w TTT2, niż w 7 (w tej drugiej tryb Story to jakiś żart). Bandai Namco mogłoby się uspokoić z tymi season passami, bo 2-3 SP po ponad 100 zł woła o pomstę do nieba.