4
24.04.2022, 11:24Lektura na 2 minuty

Strona drugiego Stalkera zablokowana w Rosji. Absurdalne tłumaczenia trolli

Propagandowe ministerstwo Roskomnadzor postanowiło odciąć Rosjanom dostęp do strony.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Jeszcze dwa miesiące temu nikt nie był w stanie przewidzieć tragicznej sytuacji, w jakiej znaleźli się twórcy drugiego Stalkera. Z dnia na dzień kraj ich pochodzenia – Ukraina – został zaatakowany przez Rosję. Prace nad tytułem zostały zawieszone do odwołania, studio zaś opuściło granice państwa i po poszukiwaniach podobno udało mu się znaleźć nową, bezpieczną siedzibę w Czechach.

Od dnia rozpoczęcia inwazji, czyli od 24 lutego, nie było już żadnej mowy o sprzedaży gry na terenie Rosji. Strona jednak wciąż działała i zachęcała do wpłat na rzecz ukraińskiego wojska. Jak widać, prezentacja gry komputerowej stanowiła takie zagrożenie dla reżimu, że ten postanowił wydać decyzję o jej zablokowaniu. Informacja została przekazana za pośrednictwem propagandowej agencji RIA Nowosti.

Warto tu zwrócić uwagę na absurdy rosyjskiej propagandy, jakie przejawiają się w komentarzach pod oryginalnym artykułem. Jedna z osób twierdzi w nich na przykład, że „Rosjanie zablokowali stronę, bo [twórcy Stalkera – dop. red.] umieścili tam szczegóły odnośnie sponsorowania armii ukraińskiej, nie tłumacząc, że jeśli nasi obywatele wpłacą na nią cokolwiek, to jest to zdrada stanu”.

To kłamstwo, któremu nie należy wierzyć – pomijając moralną wyższość kraju atakowanego, informacja o zdradzie stanu w przypadku obywateli Białorusi i Rosji widniała na stronie co najmniej od 16 marca 2022. Inni komentujący twierdzą z kolei, że „żadna tu szkoda, bo torrenty nadal istnieją”. (Przypomnijmy, że w związku z sankcjami Rosja rozważa legalizację piractwa). Tutaj po prostu komentarza brak.

Jeśli chcecie wesprzeć twórców lub dowiedzieć się, jak ich zdaniem najlepiej pomóc obronie Ukrainy, strona drugiego Stalkera znajduje się TUTAJ.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze