rek

Strona drugiego Stalkera zablokowana w Rosji. Absurdalne tłumaczenia trolli

Strona drugiego Stalkera zablokowana w Rosji. Absurdalne tłumaczenia trolli
Propagandowe ministerstwo Roskomnadzor postanowiło odciąć Rosjanom dostęp do strony.

Jeszcze dwa miesiące temu nikt nie był w stanie przewidzieć tragicznej sytuacji, w jakiej znaleźli się twórcy drugiego Stalkera. Z dnia na dzień kraj ich pochodzenia – Ukraina – został zaatakowany przez Rosję. Prace nad tytułem zostały zawieszone do odwołania, studio zaś opuściło granice państwa i po poszukiwaniach podobno udało mu się znaleźć nową, bezpieczną siedzibę w Czechach.

https://youtu.be/-RUvCVNeOH0

Od dnia rozpoczęcia inwazji, czyli od 24 lutego, nie było już żadnej mowy o sprzedaży gry na terenie Rosji. Strona jednak wciąż działała i zachęcała do wpłat na rzecz ukraińskiego wojska. Jak widać, prezentacja gry komputerowej stanowiła takie zagrożenie dla reżimu, że ten postanowił wydać decyzję o jej zablokowaniu. Informacja została przekazana za pośrednictwem propagandowej agencji RIA Nowosti.

Warto tu zwrócić uwagę na absurdy rosyjskiej propagandy, jakie przejawiają się w komentarzach pod oryginalnym artykułem. Jedna z osób twierdzi w nich na przykład, że „Rosjanie zablokowali stronę, bo [twórcy Stalkera – dop. red.] umieścili tam szczegóły odnośnie sponsorowania armii ukraińskiej, nie tłumacząc, że jeśli nasi obywatele wpłacą na nią cokolwiek, to jest to zdrada stanu”.

To kłamstwo, któremu nie należy wierzyć – pomijając moralną wyższość kraju atakowanego, informacja o zdradzie stanu w przypadku obywateli Białorusi i Rosji widniała na stronie co najmniej od 16 marca 2022. Inni komentujący twierdzą z kolei, że „żadna tu szkoda, bo torrenty nadal istnieją”. (Przypomnijmy, że w związku z sankcjami Rosja rozważa legalizację piractwa). Tutaj po prostu komentarza brak.

Jeśli chcecie wesprzeć twórców lub dowiedzieć się, jak ich zdaniem najlepiej pomóc obronie Ukrainy, strona drugiego Stalkera znajduje się TUTAJ.

4 odpowiedzi do “Strona drugiego Stalkera zablokowana w Rosji. Absurdalne tłumaczenia trolli”

  1. Tak czytam ostatnią kwestię nt komentarzy, i się zastanawiam…
    Na co komu „torrenty”, jeśli rosyjska wersja gry w ogóle nie wyjdzie?

    Znaczy, pod warunkiem, że języki ukraiński i rosyjski się znacznie od siebie różnią, czego nie wiem.

Dodaj komentarz