The Last of Us: Part 1 – Szczegółowa analiza zwiastuna remake'u
Digital Foundry wzięło pod lupę udostępniony trailer The Last of Us: Part 1. Czy remake faktycznie działa na enginie „dwójki”?
Wczoraj obchodziliśmy dziewiąte urodziny pierwszego The Last of Us – gry, która niewątpliwie odcisnęła wyraźne piętno na rozwoju naszej branży, a do tego w ostatnich dniach otrzymała oficjalną zapowiedź powstającego remake'u (który trafi także na PC). Czy na pewno go potrzebujemy, szczególnie że już dostaliśmy po drodze remaster na PS4?
W odpowiedzi na to pytanie postanowili pomóc eksperci z Digital Foundry, publikując szczegółową analizę udostępnionego trailera.
Różnica między zaprezentowanym remakiem a wspomnianym remasterem jest widoczna gołym okiem, ale czy to oznacza, że Part 1 faktycznie został stworzony na nowo na silniku Part 2? Wygląda na to, że tak. Potwierdzają to szczególnie porównania flashbacków z „dwójki” z tym, co pokazano z remake'u „jedynki”.
Oliver Mackenzie zwraca uwagę, że już po otwierającej scenie widać, jak budynki zostały zaprojektowane na nowo z wykorzystaniem nowej geometrii, znacznej poprawie uległo oświetlenie (teraz znacznie subtelniejsze) oraz jakość assetów. Największa różnica dostrzegalna jest jednak na przykładzie postaci, których modele są teraz o wiele bardziej szczegółowe, otrzymały realistyczniejszy ubiór, a częściowo zostały zanimowane na nowo (np. ruchy gałek ocznych Ellie). Poprawie uległa także synchronizacja ruchu ust z wypowiadanymi kwestiami. Warto wspomnieć, że tych nie nagrywano na nowo, więc nie mamy raczej co spodziewać się zmian w fabule.
Podczas gdy oryginalne The Last of Us opierało się w dużej mierze na prerenderowanych wstawkach, w remake'u wszystko jest renderowane w czasie rzeczywistym na silniku gry. Zaprezentowane sceny stanowią wierne odwzorowanie tego, co widzieliśmy w oryginalnej wersji. Oczywiście trzeba brać poprawkę na to, że jedyny oficjalny materiał z gry, jaki dotychczas wiedzieliśmy, to półtoraminutowy trailer.
Czy tyle wystarczy, by usprawiedliwić cenę 339 zł? Na to, tradycyjnie, każdy z nas będzie musiał odpowiedzieć sobie sam w zgodzie z własnym portfelem po 2 września.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.